Wielkie emocje na "Earth Festival. Gwiazdy dla Czystej Polski"! [RELACJA]

Earth Festival w Uniejowie już od kilku lat promuje postawy pro-eko i poprzez liczne atrakcje pokazuje, co każdy z nas może zrobić dla środowiska - od oszczędzania wody i segregację śmieci, po wybór nowoczesnych i zeroemisyjnych źródeł energii. 

Towarzyszył mu wyjątkowy koncert, którego tegoroczną myślą przewodnią było hasło "Jak nie my, to kto". Organizatorzy wraz z zaproszonymi artystami przypominali, jak wielkie znaczenie mają nawet najmniejsze zmiany codziennych nawyków. W trakcie koncertu zaprezentowano także inspirujące przykłady działań z innych krajów, które na celu mają zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko.

"Poprzez wspieranie takich inicjatyw pokazujemy, że muzyka może być także pretekstem do mówienia o rzeczach ważnych, jaką jest ochrona środowiska. Wspólnie z widzami chcemy naprawiać świat dla następnych pokoleń. Mówimy także o aktywnościach podejmowanych przez mieszkańców Polski i innych krajów, bo konieczna jest jedność w działaniu. Cytując gościa specjalnego naszego koncertu, Mroza - 'jak nie my, to kto' - każdy może starać się ratować naszą planetę" - mówiła przed koncertem Nina Terentiew.

Podczas niedzielnego koncertu wystąpili także: Sara James, Kayah, Brodka, Paweł Domagała, Kamil Bednarek, bryska, Oskar Cyms, Daria, Konin Gospel Choir, którym towarzyszyła Grott Orkiestra pod dyrekcją Michała Grotta.

"Earth Festival to miejsce inspiracji. Poprzez dobrą energię chcemy zachęcać do pozytywnych i odpowiedzialnych działań, które pozwolą nam ochronić świat, jaki znamy i jaki chcemy ocalić dla siebie i przyszłych pokoleń. Nawet mała, dobra zmiana w naszym codziennym życiu, pomnożona przez miliardy osób na świecie, przyniesie nam globalną zmianę na lepsze" - mówił pomysłodawca i współorganizator festiwalu, Mariusz Woźniczka.

Koncert w Uniejowie rozpoczął się od wielkiego hitu Michaela Jacksona "We Are The World". Poruszającą piosenkę w Polsacie Sara James i Kayah. Duetowi wokalistek towarzyszył Konin Gospel Choir.

Po tym występie na scenie pojawili się Krzysztof Ibisz, Paulina Sykut-Jeżyna, Dominika Tarczyńska oraz Jarosław Kret i oficjalnie rozpoczęli koncert. Prowadzący podawali chlubne przykłady tego, jak można dbać o Ziemię. Wspomniano o Wielkim Zielonym Murze,  którego celem projektu jest utworzenie "pasa zieleni" ciągnącego się z zachodu na wschód Afryki, z Senegalu do Dżibuti.  Pas drzew ma liczyć prawie 8 tys. kilometrów. Następnie na scenie pojawił się Kamil Bednarek i wykonał numer "Chwile jak te".

Gdy wokalista zszedł ze sceny, ponownie pojawili się na niej prowadzący i tym razem apelowali o niewycinanie drzew oraz jak najczęstsze ich sadzenie. Podano też przykład brazylijskiego skoczka - Luigiego Caniego - który skoczył z samolotu nad wykarczowanym terenem Amazonii z wielkim zasobnikiem, z którego uwolniło się ponad 100 mln nasion 27 tamtejszych gatunków drzew. Ten fragment podsumowała Bryska z utworem "Samba".

Po krótkim skeczu Roberta Górskiego i Marty Podobas scenę przejął Paweł Domagała. Wokalista aktywnie współpracujący ze Stowarzyszeniem Czysta Polska wykonał utworu "Weź nie pytaj" i "Wystarczę ja".

Następnie utwór "Daj mi znać" zaśpiewał Oskar Cyms. "Zaśpiewałem 'Mogłem zmienić ten świat'. Ale chyba powinienem śpiewać 'Mogę zmienić ten świat'... I wy też możecie go zmienić! Dla siebie i dla swoich dzieci! Pomyślcie o tym" - mówił ze sceny Cyms. Paulina Sykut-Jeżyna oraz Krzysztof Ibisz w kolejnym wejściu wspomnieli o walce Albańczyków o rzekę Vjosę, która ostatecznie dzięki wysiłkowi wielu osób stała się parkiem narodowym. Przy tej okazji Ibisz zaapelował również o ratunek dla Odry. "A co z naszą Odrą? Może ją też uda się uratować?" - rzucił.

Przed przerwą reklamową wystąpili jeszcze: Daria Marx ("Be The One" Duy Lipy), Sara James z Benem Cristovao ("Brighter Day") oraz Kayah z utworem "Kiedyś byłam różą".

Po przerwie reklamowej wystąpił gość specjalny wieczoru, czyli Mrozu. Swój recital zaczął od utworu "Jak nie my, to kto". To piosenka Mroza stała się mottem tegorocznego Earth Festivalu. Następnie w duecie z Kayah wokalista wykonał numer "Nic do stracenia".

"Dbamy tutaj o naszą planetę i powinniśmy to robić każdego dnia. Ten festiwal zasługuje na nagrodę więc otrzymuje od nas złoto" - komentował na scenie Mrozu, a następnie wykonał numer "Złoto".  

"Dodajmy tutaj szczyptę rocka" -  mówił muzyk, po czym razem z zespołem zaśpiewał numer "Aura". Na zakończenie występu gwiazdor przy akompaniamencie publiczności wykonał przebój "Szerokie Wody". "Musimy tez pamiętać o to, aby dbać o nasze oceany i morza. Teraz wypłyniemy na szerokie wody" - mówił.

Ostatni fragment koncertu rozpoczęła Sara James z utworem "Somebody", z którym reprezentowała Polskę na Eurowizji Junior 2021 roku. Na scenie pojawili się też Daria Marx (wykonała przebój "Paranoia"), Kamil Bednarek (zaśpiewał "Highway to Hell" AC/DC) i Brodka (wybrała utwór "W pięciu smakach").

W międzyczasie prowadzący opowiedzieli o tym, jak Australia radzi sobie z ochroną środowiska, a także zwrócili uwagę jak niebezpiecznie nagrzewa się obecnie Ziemia, co wpłynie też na całą branżę energetyczną. Wspomniano również o działaniach ekologicznych Grupy Polsat Plus oraz ZE PAK, w tym o budowie elektrowni atomowej w Koninie.

Następnie zapowiedziano Undercover Festival, a ramach przedsmaku koncertu, który Polsat pokaże 25 sierpnia, na scenie wystąpiła Tania Alboni, wcielająca się w postać Amy Winehouse i zaśpiewała przebój "Rehab". Całość koncertu podsumował utwór "Psalm dla Ziemi" wykonany przez Konin Gospel Choir.