Muzyczny feminizm. Epoka kamienia łupanego czy bunt pokolenia?
W ostatnim czasie coraz częściej słyszy się o kobietach walczących o swoje prawa i równouprawnienie. Ten zyskujący popularność nurt widoczny jest w świecie muzycznym od lat. Show-biznes pełen jest skandalistek, które "walcząc o swoje", wzbudzały kontrowersje. Niektóre z nich nazywały się "nowoczesnymi feministkami", kolejne "feministkami w pewnym sensie", a inne krzyczały ze sceny "Kiedy mówi, słyszę rewolucje / W jej biodrach jest rewolucja".
Muzyczny feminizm. Epoka kamienia łupanego czy bunt pokolenia?
W ostatnim czasie coraz częściej słyszy się o kobietach walczących o swoje prawa i równouprawnienie. Ten zyskujący popularność nurt widoczny jest w świecie muzycznym od lat. Show-biznes pełen jest skandalistek, które "walcząc o swoje", wzbudzały kontrowersje. Niektóre z nich nazywały się "nowoczesnymi feministkami", kolejne "feministkami w pewnym sensie", a inne krzyczały ze sceny "Kiedy mówi, słyszę rewolucje / W jej biodrach jest rewolucja".