"Zainspirował mnie Rahzel"
Mini przez sześć lat trenował break dance. Kiedy z niego zrezygnował i zajął się beat boxem, już wiedział, że to jest to, co naprawdę go fascynuje. Część swoich umiejętności zaprezentował w kawałku "Brak prądu? na Eksperymencie Psycho, resztę możemy usłyszeć podczas koncertów Pfk Kompany, gdzie z Sotem lub Bakiem zaskakuje publiczność nowatorskimi pomysłami. Z Minim rozmawiała Emilia (mhh.pl).
Zanim zająłeś się beat boxem tańczyłeś breaka. Jak długo się tym zajmowałeś?
Tańczyłem około 6 lat. Mając 11 lat reprezentowałem już jakiś poziom, jeździłem wtedy do Żor i trenowałem z chłopakami z South Beats Crew, którzy zajmowali wtedy 3. miejsce w Polsce w break dance.
Czyli od nich nauczyłeś się wszystkiego?
Na początku próbowałem sam tańczyć, podglądałem jak to robią to inni i sam starałem się tak robić. Wiesz, wtedy nie było jeszcze teledysków, w których pokazywany był break dance, nie było dojścia do materiałów na ten temat.
Tańczyłeś przez 6 lat i nagle zerwałeś z tym dla beat boxu, dlaczego?
Zająłem się beat boxem, ponieważ zaczął mnie bardziej fascynować od breaka, zrozumiałem, że to jest to, co naprawdę chciałbym robić i co mi się podoba.
Beat box trenowałeś sam?
Na początku uczyłem się od Sota, to znaczy słuchałem tego, co on robi i naśladowałem, a właściwie starałem się naśladować, bo z początku przypominało to pierdzenie (śmiech). Dopiero po jakimś czasie zaczęło mi coś wychodzić, wiadomo, na początku nigdy nie jest łatwo. Później usłyszałem Rahzela, kolesia ze Stanów, który robił niesamowite beat boxy. To on sprawił, że tym bardziej polubiłem tworzenie dźwięków ustami i jeszcze bardziej chciałem się tego nauczyć. Próbowałem naśladować jakieś knify od niego, a po jakimś czasie zacząłem robić po swojemu, po czym dowiedział się o mnie człowiek, który ma już spore doświadczenie na temat beat boxu (mówię tu o Baku), spodobało mu się i z biegiem czasu zaczęliśmy współpracę.
Ile czasu zajęło ci dojście do tak wysokiego poziomu, jaki teraz reprezentujesz?
Ja właściwie cały czas trenuję, a zaczynałem około 2,5 roku temu. Wiadomo, umiejętności przychodziły stopniowo, w sumie to Bak pokazał mi, że można to robić po swojemu. Ćwiczenie z nim sprawiło, że cały czas stawałem się lepszy i miałem głowę pełną pomysłów na nowe beat boxy.
Czy uważasz, że każdy może robić beat box, czy trzeba mieć do tego jakieś specjalne predyspozycje?
Myślę, że każdy może się tego nauczyć, tylko nie można potraktować beat boxu jak zajawki na 5 minut, nie można się załamywać na samym początku, bo nie wszystko wychodzi. Jeśli ktoś jest przygotowany na to, że nie od razu będzie super i że wymaga to naprawdę chęci, to sądzę, że jest w stanie nauczyć się beat boxu.
Miłością do hip hopu zaraził cię starszy brat, czy sam zacząłeś słuchać tej muzyki?
Gdy miałem około 10 lat, obili mi się o uszy MC Hammer i Beastie Boys, oni byli old schoolowi. Wiadomo, brat pierwszy zaczął słuchać hip hopu. Kiedy on zaczynał, to ja miałem zajawkę na Michaela Jacksona (śmiech), później jakoś wkręciłem się w hh i zostało mi do teraz.
Pytam, bo słyszałam, że poza beat boxem i break dancem zajmujesz się jeszcze robieniem muzyki...
Wiesz, chyba każdy próbował każdego z 4 elementów hip hopu, po to, żeby znaleźć to, w czym będzie najlepszy. Kiedyś dużo malowałem, próbowałem rymować, potem break dance, no i teraz beat box, który jest właśnie tym, co moim zdaniem robię najlepiej. Tylko z gramofonami nie miałem nic wspólnego, bo nie mam do tego odpowiedniego sprzętu.
Zatrzymajmy się na chwilę przy rymowaniu - podobno byłeś kiedyś w składzie, w którym rymowałeś?
Bardzo dawno temu, jak jeszcze tańczyłem, założyliśmy z chłopakami skład. Rahim robił nam raz na jakiś czas beat i tak sobie czasem rymowaliśmy, ale to się szybko rozpadło, kilka lat później powstał kolejny skład, Ten Tego, tam bawiłem się w beaty i trochę rymowałem, ale ogólnie rymowanie to była zajawka na chwilę.
A teraz, poza tym, że jesteś członkiem Pfk Kompany, działasz w jeszcze w jakimś składzie?
Tak, w Perwer Składzie, który składa się z dwóch osób, Miłosz - freestylowiec i ja - beat boxer.
Planujecie wydać płytę jako Perwer Skład?
Wiesz, w tym zespole jest tak, że nie można usiąść i napisać sobie kawałków, a potem ich zgrać i wydać, u nas wszystko wychodzi spontanicznie, zresztą taki właśnie jest freestyle. Powoli zaczynam coś zgrywać, bo myśleliśmy o tym, że fajnie by było nagrać płytę. Zresztą byłaby to pierwsza taka produkcja w Polsce, ale póki co, nie mamy jakiś poważnych planów.
Kto, poza twoim bratem, jest dla ciebie dobrym MC?
Jak słusznie zauważyłaś, mój brat jest dla mnie najlepszy, a poza nim na pewno Łona, podoba mi się sposób w jaki on przedstawia dobrą zabawę i podchodzi do życia. Poza tym mój tata też nieźle rymuje... (śmiech)
Zmieniając trochę temat - na pewno dużo ludzi kojarzy cię po przez twojego brata. Nie denerwuje cię porównywanie do niego?
Wiesz, Mini zawsze będzie młodszym bratem Rahima, ale myślę, że jest sporo rzeczy, które nas od siebie odróżniają. Sam fakt, że on rymuje, a ja robię beat box, to już jest dowód na to, że nie robię tego samego co on, poza tym mamy inne charaktery. Ludzie, którzy myślą, że poprzez brata staram się coś osiągnąć, bardzo się mylą. Nie wykorzystuję jego popularności, a wręcz przeciwnie, staram się pracować na swoją własną.
Jak wspominasz swój pierwszy występ przed publicznością - wiadomo, że mało ludzi robi beat box, więc od tych, którzy się tym zajmują wymaga się naprawdę wiele.
Mój "pierwszy raz" miał miejsce w Katowicach, podczas jednej z imprez udało mi się dostać do mikrofonu. Przed tym koncertem dużo ćwiczyłem, bo strasznie zależało mi, żeby wypaść jak najlepiej. Wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy, że mój poziom nie jest jeszcze za wysoki, ale ludziom się strasznie spodobało, co zmobilizowało mnie do dalszych treningów.
Jak oceniasz mikołowską scenę hiphopową?
Cały czas się rozwija, jest tu kilka dobrych składów, m.in. Projektor. Stylistyka, Ósemka, czyli Kams i Le-Lo, Ebs - Bak i Żorski. Poza tym jest też dużo małych zespołów, o których istnieniu ja sam nie wiem.
Czym się zajmujesz w wolnym czasie?
Pewnie myślisz, że powiem, że robię beat box? (śmiech). W wolnym czasie przeważnie spotykam się z Miłoszem, drugą połową Perwer Składu, gramy w kosza, imprezujemy, jeździmy na koncerty. Teraz mam wakacje, więc jest dużo wolnego czasu, ale w przyszłym roku zdaję maturę, więc nie będzie już tak wesoło.
Czy będzie cię można usłyszeć na jakiejś produkcji, poza Pfk Kompany i Perwer Składem?
Jestem zapraszany, żeby gościnnie zrobić beat box na jakieś płycie, ale są to raczej propozycje składów z podziemia, które planują dopiero wydać nielegala lub nagrywają tylko dla siebie.
Kończąc, kogo chciałbyś pozdrowić?
Pozdrawiam rodziców, Rahima, całe Pfk Kompany, Baka, Projektor, Bartosza oraz cała elitę, którą znam i która mnie zna.
Słowo na koniec?
Niech moc będzie z wami!
Dzięki za rozmowę
Foto - Tomek Walkiewicz & Nolcia