Reklama

Wyniki sekcji zwłok wnuka Elvisa Presleya. Co wyszło w badaniu?

Pojawiały się nowe informacje związane z samobójczą śmiercią początkującego wokalisty Benjamina Keough. Wnuk Elvisa Presleya miał raptem 27 lat.

Pojawiały się nowe informacje związane z samobójczą śmiercią początkującego wokalisty Benjamina Keough. Wnuk Elvisa Presleya miał raptem 27 lat.
Riley Keough, Lisa Marie Presley i Benjamin Keough w 2010 r. /Nikki Boertman/Reuters /Agencja FORUM

Benjamin Keough (posłuchaj!) zmarł w Calabasas w Kalifornii 12 lipca na skutek postrzału w klatkę piersiową.

Do tragicznego zdarzenia doszło w domu należącym Lisy Marie Presley. Córka Elvisa Presleya nie była wówczas obecna.

Według informacji tabloidów, sąsiedzi mieli słyszeć odgłosy imprezy, a koło godz. 3 nad ranem krzyki kobiety. "Nie rób tego" - miała krzyczeć Diana Pinto, partnerka Benjamina.

Reklama

"Benjamin Storm Keough został pochowany w Meditation Garden na terenie Graceland u boku swojej rodziny, w tym m.in. jego dziadka Elvisa Presleya, prababci Gladys Presley, pradziadka Vernona Presleya i praprababci Minnie Mae Presley" - czytamy na facebookowym profilu posiadłości Graceland, która od 1982 r. jest otwarta dla publiczności jako muzeum Elvisa Presleya.

Ujawniono także wyniki sekcji zwłok Keougha. Wnuk Elvisa Presleya w dzień samobójstwa był pod wpływem kokainy i alkoholu. Przekazano również, że 27-latek już wcześniej próbował odebrać sobie życie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Presley Elvis | Benjamin Keough
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy