Wilki: "Autobiografia"
Nowy singlem Wilków promującym wydany w 2004 roku album "Watra" jest piosenka "Słońce pokonał cień". Kompozycja pokazuje inne, mniej komercyjne oblicze zespołu. Jak przyznał w rozmowie z INTERIA.PL Robert Gawliński, jest to jeden z jego bardziej osobistych utworów.
Na "Watrze" znajduje się, oprócz dobrze już znanej "Bohemy", wiele przebojowych utworów. Dlaczego zatem Wilki postawiły tym razem na mniej chwytliwy utwór?
- Postanowiliśmy odciąć się od "Baśki" i kojarzenia Wilków z takimi utworami. Bo zespół to tak naprawdę po prostu dobra muzyka, a nie wielkie przeboje ogólnopolskie. Chcieliśmy pokazać zespół także ze strony artystycznej, a nie tylko z artystyczno-komercyjnej - powiedział nam Robert Gawliński.
- Oczywiście mieć wielu fanów i poszerzać ich grono jest bardzo przyjemne. Świadomość, że słucha cię wiele osób jest wspaniała dla każdego artysty. Ale nie za wszelką cenę - dodał Gawliński.
"Słońce pokonał cień" to bardzo osobisty utwór.
- Ta piosenka to opowieść o dawnych czasach. W pewnym sensie jest to autobiografia, oczywiście podana inaczej, niż w przypadku Perfectu. Są to obrazki, które najbardziej utkwiły mi w pamięci.
Utwór "Słońce pokonał cień" ma bardzo pesymistyczny wydźwięk. Opowiada między innymi o zmarłych kolegach Gawlińskiego.
- Kiedy kręciliśmy teledysk, to bodajże dzień wcześniej zmarł Robert Sadowski z którym grałem w Madame. Kolejna ofiara rock'n'rollowego trybu życia. Wydaje mi się, że z tego powodu było dosyć podniośle i świątecznie podczas kręcenia teledysku.