To najlepszy polski teledysk tego roku. Jury zdecydowało
Oprac.: Oliwia Kopcik
6. edycja jedynego w Polsce festiwalu wideoklipów przeszła do historii. Jury w składzie: Bovska, Helena Ganjalyan, Maciej Aleksander Bierut, Filip Załuska i Michał Jankowski zdecydowało, że najlepszym polskim teledyskiem 2023 jest klip autorstwa Nikodema Marka i Kuby Wójcika do utworu "Fifi Hollywood" Darii Zawiałow. Kto wygrał w pozostałych kategoriach?
PL Music Video Awards to jedyne w Polsce wydarzenie w całości poświęcone wideoklipom. "Jesteśmy dumni, że dzięki nam Łódź stała się stolicą polskiego wideoklipu i miejscem spotkań twórców oraz miłośników wideoklipów. Twórcy cieszą się z nominacji i przyznanych przez jury nagród" - mówi Wojtek Augustyniak, organizator festiwalu.
W tej edycji zgłoszono w sumie 963 teledysków, a to oznacza o ponad 400 klipów więcej niż rok temu. Wyniki obrad Jury zostały ogłoszone podczas uroczystej gali w Monopolis prowadzonej przez Paulę Jeronim i Maxa Kapłona. Motywem przewodnim były lata 90.
Zdobywcy Grand Prix poza statuetką otrzymali również nagrodę o wartości 10 000 zł w postaci opłacenia części kosztów produkcji kolejnego teledysku.
Zwycięzcy 6. edycji PL Music Video Awards
- Grand Prix - Nikodem Marek, Jakub Wójcik za teledysk "Fifi Hollywood" Darii Zawiałow - za świetnie zobrazowaną emocję tęsknoty za czymś trudnym do uchwycenia w słowach, podejrzaną okiem kamery w sposób niewymuszony i lekki, a jednocześnie wciągający. Za świetne zdjęcia, casting i spójność z muzyką i tekstem;
- Alternatywa - Dawid Misiorny & Tymon Nogalski za teledysk "Do widzenia" Zdechłego Osy i Brodki - za oryginalne podejście do narracji wizualnej wykorzystującej motyw upozorowanej filmowej stopklatki. Za oryginalne pokazanie zderzenia dwóch scenicznych osobowości Brodki i Zdechłego Osy - ich estetyk, stylu i podejścia do grania muzyki;
- Dance/Electronic - Mikołaj Rudyk, Jakub Polaczyk za teledysk "My Devils" naked relaxing - drapieżność to siła, energia i moc, której nie można zignorować. Jury doceniło nie tylko oryginalność formy, która ukazuje znane motywy w nowy sposób, ale również aspekt użycia AI, który stanowi integralną część historii, a nie jest tylko efektem. To dzieło, które pulsuje intensywnością i zostaje w pamięci;
- Hip-hop - Krzysztof Kiziewicz za teledysk "Bym poszedł" Łony, Koniecznego i Krupy - za wykorzystanie nieszablonowego tematu do gatunku muzycznego, który zwiększa głębię przekazu utworu, za prawdę życia codziennego i ludzkie podejście, za użyczenie sceny i pokierowanie światła reflektorów na tych, którzy są w nim rzadko;
- Pop - Nikodem Marek, Jakub Wójcik za teledys "Fifi Hollywood" Darii Zawiałow - za uchwycenie czegoś niezwykle ulotnego - momentu bycia poza czasem i miejscem, za zabranie nas do ciekawie utkanego świata, który wzbudza pragnienie bycia tam z bohaterami, pragnienie swobody; za klimat, feeling, zmysłowość, nienachalność i lekkość. Za sznyt operatorski, piękne kolory i dopracowane kadry;
- Rock i Ostre Brzmienia - Dariusz Szermanowicz za teledysk "Once Upon A Pale Horse" Behemotha - za bardzo wysoki poziom wizualny, który konsekwentnie realizuje od lat identyfikację wizualną najlepszej grupy heavymetalowej na świecie.
- Extra - Mateusz Miszczyński za teledysk "Don't Break My Heart" Hani Rani - za oszczędną, minimalistyczną formę, refleksyjność i pozostawienie przestrzeni dla wyobraźni widza, za czułość względem bohaterki. Za konsekwentnie budowany język reżysera i operatora;
- Mikrobudżet - Gomie The Homie, Kamili Cesarskiej i Weroniki Biniek za teledysk "Ej stop" Odysa - za dystans, poczucie humoru, wyczucie stylu i konsekwentną realizację całości, mimo skromnych możliwości finansowych;
- Animacja - Kamil Wójcik za teledysk "Ryż i kurczak" BLITZED - za wspaniałe wykorzystanie wymierającego gatunku ręcznie rysowanej animacji i oryginalną estetykę, za błyskotliwe poczucie humoru, które ukazuje się też na drugim i trzecim planie, za kinetyczną energię opowiadanej historii, którą nie ustępuje ani na krok żywiołowej muzyce;
- Ważny Przekaz - Stefan Łazarski za teledysk "Jaguary" Zero89 - twórcy w filmowej, bardzo realistycznej i niemal dokumentalnej formie pokazali świat funkcjonujący obok nas w ukryciu. Jego brutalność i bezwzględność. Bolesny obraz pozostający długo w pamięci - bardzo mocny przekaz;
- All Around the World - Gregory Ohrel za teledysk "Nsera" Fatoumata Diawara - jury doceniło pracę, w której w nowoczesnej formie, budując sugestywne metafory, twórca ukazuje, że relacje między Afryką i Zachodem, między kulturą masową a rdzenną tradycją pozostają oparte na jawnej i ukrytej przemocy. Trafny dobór środków i wizualne piękno teledysku wyostrza krytyczny przekaz;
- Nagroda Publiczności - Kamil Wójcik za teledysk "Ryż i kurczak" BLITZED.
PL Music Video Awards to też warsztaty
PL Music Video Awards to też spotkania i panele dyskusyjne z profesjonalistami z branży. Festiwal otworzył panel "Kolorowe sny lat 90. Retro Rewind" Romana i Wojciecha Przylipiaków. Masterclass i warsztaty prowadzili: Bartłomiej Topa, Igor Kaczmarek, Marek Skrzecz, Jarosław Szoda, Konrad Mikołajczyk i Karol Brzeziński z Film Produkcja oraz jurorzy: Maciej Aleksander Bierut, Filip Załuska, Helena Ganjalyan i Bartek Szpak. Tradycyjnie, jak co roku, nie zabrakło też Nocy Polskich Wideoklipów, czyli pokazu nominowanych teledysków.
Organizatorem festiwalu PL Music Video Awards jest Fundacja Inicjatyw Kulturalnych "Plaster".