Reklama

Rosyjskie media: Wokalista torturowany i zamordowany z powodu orientacji

Według rosyjskich mediów związanych ze środowiskami LGBTQ wokalista pop, Zelimkhan Bakaev, został zamordowany w Czeczeni, krótko po jego zatrzymaniu przez tamtejsze władze. Mężczyzna miał zostać ukarany za to, że jest homoseksualistą. Tych doniesień nie potwierdzają tamtejsze władze.

Według rosyjskich mediów związanych ze środowiskami LGBTQ wokalista pop, Zelimkhan Bakaev, został zamordowany w Czeczeni, krótko po jego zatrzymaniu przez tamtejsze władze. Mężczyzna miał zostać ukarany za to, że jest homoseksualistą. Tych doniesień nie potwierdzają tamtejsze władze.
Zelimkhan Bakaev został zamordowany? Władze Czeczeni zaprzeczają / Youtube /

Zelimkhan Bakaev ostatni raz widziany był 8 sierpnia tego roku. Właśnie wtedy wybierał się do Czeczenii na wesele siostry. Następnie stracono z nim kontakt (nie pojawił się na festiwalu, na którym miał wystąpić 10 sierpnia) - jego numer telefonu stał się nieaktywny, zniknęły również jego profile w mediach społecznościowych.

Już w sierpniu w rosyjskich serwisach LBTQ pojawiały się doniesienia, że wokalista został zatrzymany przez czeczeńskie służby z powodu swojej orientacji seksualnej. Lokalna policja w swoim oświadczeniu w połowie sierpnia stwierdziła, ze Bakaev wyjechał pociągiem do Moskwy. Minister spraw zagranicznych Czeczenii odmówił również wszczęcia postępowania w sprawie zniknięcia wokalisty.

Reklama

Pod koniec września pojawiły się natomiast plotki, że wokalista wyjechał do Niemiec, jednak tych informacji nie potwierdzono, a wysoki rangą dyplomata Unii Europejskiej zaprzeczył, że Rosjanin wjechał do strefy Schengen. Internauci odkryli również, że nagrania, pokazujące piosenkarza w Niemczech, zostały sfabrykowane.

W październiku o zaginionym wokaliście na konferencji prasowej opowiadał Igor Kochetkov, rosyjski aktywista i założyciel organizacji Russian LGBT Network.

"Pod koniec sierpnia otrzymaliśmy potwierdzenie, że Bakaev został zatrzymany przez czeczeńskie władze. Podejrzewano, że jest homoseksualistą" - stwierdził. Chwilę później dodał, że mężczyzna był torturowany.

Jak donoszą media związane z ruchem LGBTQ w Rosji, które powołują się na informacje serwisu NewNowNext, wokalista został zamordowany.

"Przybył do Groznego, a po trzech godzinach został aresztowany. Po 10 godzinach już nie żył" - powiedział informator serwisu.

Oficjalne stanowisko władz Czeczeni jest jednak zgoła inne. Ci twierdzą, że tak jak informowali wcześniej, Bakaev został wydalony z ich terytorium, gdyż nie był mile widziany w miejscu, gdzie większość stanowią muzułmanie.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama