Reklama

Rick Ross aresztowany za napaść i porwanie

Raper Rick Ross wpadł w poważne tarapaty. Artysta usłyszał zarzuty porwania oraz napaści z użyciem broni palnej. Podejrzanemu muzykowi odmówiono możliwości wyjścia za kaucją.

Raper Rick Ross wpadł w poważne tarapaty. Artysta usłyszał zarzuty porwania oraz napaści z użyciem broni palnej. Podejrzanemu muzykowi odmówiono możliwości wyjścia za kaucją.
Rick Ross został aresztowany /David Becker /Getty Images

Do zatrzymania doszło 24 czerwca. Wtedy to Federalne Służby Pościgowe we współpracy z Biurem Ochrony Szeryfa Fayette zatrzymały rapera. Rossowi natychmiast postawiono zarzuty napaści z użyciem broni palnej oraz porwania. 

Raper czas do procesu spędzi w areszcie, gdyż zabroniono mu wyjść za kaucją. Według pierwszych informacji artysta ma być chętny do współpracy z wymiarem sprawiedliwości.

Jak dowiedział się Billboard, Rick Ross groził bronią bokserowi Jonathanowi Zamudio i zmusił go do pozostania w jego apartamencie. Według relacji ofiary, Ross został dwukrotnie uderzył go pistoletem, co spowodowało uszkodzenie szczęki, szyi oraz ukruszenie dwóch zębów. Uderzenie w żuchwę spowodowało, że poszkodowany stracił władzę w tej części ciała i nie może przyjmować posiłków wymagających przeżuwania.

Reklama

Oprócz Ricka Rossa zatrzymany został również jego ochroniarz, którzy otrzymał te same zarzuty co raper. Także i on nie może opuścić aresztu za kaucją.

Do drugi przypadek załamania prawa przez Rossa w ostatnich tygodniach. 7 czerwca został policja aresztowała go za posiadania marihuany.

Rick Ross zatrzymany aresztowany: 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy