Powrót Misery Loves Co.
Po 16 latach niebytu na scenę wraca szwedzka grupa Misery Loves Co.
Grupa z Uppsali ogłosiła właśnie swój powrót i plany wznowienia aktywności koncertowej.
Za wskrzeszeniem Misery Loves Co. stoją dwaj założyciele zespołu, Örjan Örnkloo (gitara / bas / programowanie) oraz Patrik Wirén (wokal / gitara).
"Żadnej wielkiej strategii ani korporacyjnego myślenia. Chcę, żeby świat usłyszał nowe utwory i nie mogę się już doczekać, by znów pograć stare" - powiedział Patrik Wirén.
W jakiej formie są dziś niegdysiejsi podopieczni angielskiej Earache Records, będą się mogli przekonać uczestnicy czeskiego festiwalu Brutal Assault (10-13 sierpnia). To, póki co, jedyny potwierdzony występ Szwedów.
Koncertowy skład Misery Loves Co. uzupełni gitarzysta Michael Hahne, którego mogliśmy usłyszeć na ostatniej jak dotąd płycie formacji - trzecim longplayu "Your Vision Was Never Mine To Share" z 2000 roku.
Przypomnijmy, że Misery Loves Co. święcił swe największe triumfy w latach 90. Zespół, którego twórczość znajdowała się na pograniczu muzyki industrialnej oraz doom i thrash metalu, koncertował wówczas w Europie i Stanach w towarzystwie m.in. Slayera, Machine Head, Deftones czy Paradise Lost, a w 1998 roku uzyskał nominację do szwedzkiego odpowiednika nagrody Grammy za drugi album "Not Like Them".
Teledysk "Prove Me Wrong" z tej płyty możecie sobie przypomnieć poniżej: