Reklama

Po rozwodzie nie chciała terapii

Po dramatycznym rozstaniu z mężem, brytyjska piosenkarka Cheryl Cole nie zdecydowała się na terapię. Dlaczego?

Przypomnijmy, że Cheryl Cole rozstała się z mężem Ashley Colem po tym, jak tabloidy ujawniły liczne akty niewierności ze strony piłkarza Chelsea Londyn i reprezentacji Anglii. Załamana wokalistka nie wybaczyła mężowi kolejnych wyskoków i wniosła pozew rozwodowy.

Wokalistka zespołu Girls Aloud przyznała, że będąc w dołku psychicznym zastanawiała się nad specjalną terapią. Ostatecznie Cheryl Cole zrezygnowała z pomocy i sama poradziła sobie z problemami osobistymi.

"Terapia przeszła mi przez myśl. Nie potrafię jednak zaufać obcym i obnażyć przed kimś własną duszę" - powiedziała gwiazda w rozmowie z magazynem "Elle".

Reklama

Wokalistce pomogła rodzina i przyjaciele.

"Miałam szczęście, że mogłam się do nich zwrócić z moimi kłopotami" - przyznała.

Cheryl Cole stwierdziła również, że chętnie zmierzyłaby się ze swoimi problemami w samotności.

"Byłoby cudownie, gdybym mogła wyrwać się na pół roku, zamieszkać w górach i pomedytować, zastanowić się nad sobą" - mówiła.

Zobacz teledyski Cheryl Cole na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | piosenkarka | Cheryl Cole
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama