Paul McCartney żegna zmarłego przyjaciela. Wzruszające słowa chwytają za serce

"Był wielkim talentem ze świetnym poczuciem humoru i zawsze gotowy, by pomagać innym ludziom" - tak Paul McCartney pożegnał Denny'ego Laine'a. Wieloletni gitarzysta jego grupy Wings zmarł w wieku 79 lat.

Grupa Wings w 1979 r. - w środku w dolnym rzędzie Denny Laine, z lewej u góry Paul McCartney
Grupa Wings w 1979 r. - w środku w dolnym rzędzie Denny Laine, z lewej u góry Paul McCartneyKeystone/Hulton ArchiveGetty Images

Denny Laine w wieku 20 lat dołączył do grupy The Moody Blues. Choć ta przygoda nie trwała zbyt długo (lata 1964-66), zaśpiewał w utworze "Go Now" z pierwszej płyty zespołu. Piosenka szybko stała się przebojem w Wielkiej Brytanii, docierając do szczytu tamtejszej listy. W 2018 r. jako członek The Moody Blues został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame.

W 1971 r. gitarzysta pojawił się u boku Paula McCartneya i jego żony Lindy McCartney, by razem stworzyć formację Wings. Pod tym szyldem nagrali płyty "Wild Life" (1971), "Red Rose Speedway" i "Band on The Run" (1973), "Venus and Mars" (1975), "Wings at the Speed of Sound" (1976), "London Town" (1978), "Back to the Egg" (1979).

Laine był współautorem przeboju "Mull of Kintyre", który został napisany jako hołd dla półwyspu Kintyre w Szkocji. W 1977 roku piosenka została numerem 1 podczas Bożego Narodzenia - sprzedano ponad 2 miliony kopii.

Po rozwiązaniu Wings kariera muzyka podupadła - w połowie lat 80. ogłosił bankructwo. Wówczas odsprzedał swoje prawa do utworu "Mull of Kintyre" Paulowi McCartneyowi.

Paul McCartney żegna zmarłego Denny'ego Laine'a

W ostatnim czasie stan zdrowia muzyka uległ poważnemu pogorszeniu. Żona artysty, Elizabeth Hines, informowała, że 79-latek po zakażeniu koronawirusem miał poważne problemy z płucami. Rodziny nie było stać na bardzo kosztowną opiekę zdrowotną. Brytyjczyk mieszkał w Naples na Florydzie i nie posiadał ubezpieczenia zdrowotnego.

Zmarłego muzyka pożegnał we wzruszającym wpisie Paul McCartney.

"Mam wiele miłych wspomnień z czasu spędzonego z Dennym: od początków, kiedy The Beatles koncertowali z Moody Blues. Nasze dwa zespoły darzyły się dużym szacunkiem i świetnie się razem bawiły. Denny dołączył do Wings na początku. Był wybitnym wokalistą i gitarzystą. Jego najsłynniejszym wykonaniem jest prawdopodobnie 'Go Now', stara piosenka Bessie Banks, którą znakomicie śpiewał. On i ja napisaliśmy razem kilka piosenek, z których najbardziej udaną była 'Mull of Kintyre', wielki hit w latach 70. Odsunęliśmy się od siebie, ale w ostatnich latach udało nam się odnowić naszą przyjaźń" - napisał McCartney.

"Denny był wielkim talentem, miał świetne poczucie humoru i zawsze był gotowy pomagać innym ludziom. Wszystkim fanom będzie go brakować, a przyjaciele będą go wspominać z wielkim sentymentem" - dodał, składając kondolencje żonie i najbliższym zmarłego muzyka.

"Pokój i miłość, Denny. Miło było cię poznać. Wszyscy będziemy za tobą tęsknić" - zakończył Paul McCartney.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas