Reklama

Noel Gallagher kwestionuje płeć Sam Smith i nazywa ich "piep***nym idiotą"

Po raz kolejny Noel Gallagher zabłysnął kontrowersyjną wypowiedzią. Dawny muzyk Oasis w trakcie wywiadu dla duńskiej rozgłośni radiowej opowiadał o kondycji współczesnej muzyki i artystów. Dostało się Sam Smith, którzy jakiś czas temu ogłosili, że są osobą niebinarną i posługują się zaimkiem "oni". Gallagher wykpił ich zachowanie.

Po raz kolejny Noel Gallagher zabłysnął kontrowersyjną wypowiedzią. Dawny muzyk Oasis w trakcie wywiadu dla duńskiej rozgłośni radiowej opowiadał o kondycji współczesnej muzyki i artystów. Dostało się Sam Smith, którzy jakiś czas temu ogłosili, że są osobą niebinarną i posługują się zaimkiem "oni". Gallagher wykpił ich zachowanie.
Noel Gallagher ostro o Sam Smith /David M. Benett / Contributor; Dave J Hogan / Contributor /Getty Images

We wrześniu 2019 roku Sam Smith ogłosili, że zmieniają swoje zaimki na "oni/ich", bo są osobą niebinarną. Wspominali, że całe życie "toczyli wewnątrz wojnę ze swoją płcią". 

"Postanowiliśmy przytulić się za to, kim jesteśmy, wewnątrz i na zewnątrz" - wyjaśniali wówczas Smith w emocjonalnym poście na Instagramie. Artyści cieszyli się, że wokół niego są sami wspierający ludzie, a dotąd trudno było mu  o tym mówić ze strachu przed opinią innych. "Rozumiem, że będzie wiele błędów w określaniu mojej płci, ale proszę jedynie o to, byście spróbowali" - dodawali.

Reklama

Minęło już 3,5 roku, a Smith nadal spotykają się z niezrozumieniem niektórych osób. W ostatnim czasie w formie męskiej powiedział o nim m.in. Bob Geldof, a także Noel Gallagher.

55-letni muzyk znany z występów w Oasis opowiadał w rozmowie z duńskim radiem Kink o obecnym stanie muzyki pop. Stwierdził, że listy przebojów aktualnie są zdominowane przez ten gatunek, ale on sam w sobie - w przeciwieństwie do jej gwiazd - jest w porządku. 

"Niestety dzisiejsze gwiazdy to piep***ni idioci" - stwierdził. Gdy prowadzący poprosił o rozwinięcie myśli, Gallagher dodał, że ma na myśli Samów Smithów. Gospodarz spytał, dlaczego nie używa zaimków "oni/ich", a ten odparł ku zdziwieniu prowadzącego: "Tylko na niego spójrz!".

Sam Smith byli niedawno krytykowany za swój występ podczas nagród Grammy, a także Brit Awards. Ich kontrowersyjna stylizacja na Szatana do piosenki "Unholy" odbiła się w Wielkiej Brytanii szerokim echem.

Sam Smith wzbudza kontrowersje

W niedawnym wywiadzie dla Zane Lowe z Apple Music 1, Smith wyjaśniali, że byli nękani za swój wygląd na ulicy. "Myślę, że jedyne negatywy w tej walce wypływały w moim życiu publicznym i w mojej pracy. Po prostu ilość chorobliwej, gównianej nienawiści, która pojawiła się na mojej drodze, była bardzo wyczerpująca" - mówili. Wspominali także, że zostali opluci na ulicy, a ich status gwiazdy nic tu nie zmienia. Wyrazili zaniepokojenie, że skoro tak traktuje się celebrytę, to co dopiero maja powiedzieć "dzieci queer".

"To takie smutne, że mamy rok 2023 i to wciąż się dzieje. To jest wyniszczające, a zwłaszcza, że dzieje się w Anglii" - dodawali. Uspokoili też, że pomimo takich reakcji w życiu publicznym, ich życie osobiste zmieniło się na lepsze. "W moim życiu osobistym nie ma ani jednego negatywu".

To kolejna niefortunna wypowiedź Noela Gallaghera

Podczas ubiegłorocznego festiwalu Glastonbury Noel Gallagher zagrał jako gwiazda z zespołem High Flying Birds (posłuchaj!). 55-latek opowiadał później w mediach o swoich wrażeniach z imprezy. Wyznał, że oglądał koncert Jamiego T z platformy dla niepełnosprawnych dlatego, że był tam najlepszy widok.

Starszy Gallagher był w towarzystwie Rity Ory (zobacz!) i miał zostać zatrzymany przez ochroniarza. Wtedy pokazał mu swoją opaskę "Access All Areas", dzięki której mógł wejść do każdego z sektorów. "Widzisz tę przepustkę kolego? Dzięki niej mogę dostać się w każde miejsce" - przechwalał się radiowcowi muzyk. Zaraz po tym wyznaniu Warren Kirwan, szef organizacji Skope, która pomaga niepełnosprawnym nazwał go "nikczemnym" i wyraził zdumienie, że nawet nie odczuwa skruchy za swoje zachowanie. 

Według The Mirror Noel miał żartować, że w razie potrzeby "wywróciłby" kogoś z wózka inwalidzkiego i udostępnił miejsce swojemu synowi po to, by mogli być z przodu. Dodawał też, że udawałby, że gdy dotknie czoła osób na wózku to uleczy ich i powie "wstań... możesz chodzić". "Muszę przyznać, że te niepełnosprawne koty mają świetny widok na wszystko" - dodał Gallagher.

Choć mediom nie udało się uzyskać odpowiedzi od Noela, to niedźwiedzią przysługę zrobił mu brat Liam Gallagher. Wokalista - jak ma w zwyczaju - skarcił go i dołączył przeprosiny. "Chciałbym przeprosić w imieniu mojej rodziny za ostatnie uwagi małego chłopaka na temat osób niepełnosprawnych, przepraszam, nie wszyscy [w rodzinie] jesteśmy p****mi".

Kirwan z organizacji Skope mówiąc szerzej o zachowaniu Gallaghera i Morgana stwierdził, że "nie ma usprawiedliwienia dla tego rodzaju języka" oraz że mężczyźni "powinni się wstydzić". "Na dodatek, platformy nie są dla uprzywilejowanych gwiazd rocka i ich przyjaciół. Te platformy istnieją po to, aby osoby niepełnosprawne mogły cieszyć się muzyką na żywo - bez nich wiele naszych festiwali byłoby po prostu poza ich granicami" - mówi.

W programie Matta Morgana muzyk Oasis wspomniał, że nie wszedł na platformę z premedytacją - stało się to przez przypadek. Wyznał, że nie mogli wejść na scenę, bo byli "strasznie zmarnowani", więc "pokazał przepustkę i powiedział, że znajomi są z nim i weszli na platformę nie wiedząc, że to miejsce dla niepełnosprawnych". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sam Smith | Noel Gallagher | Oasis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy