Nie żyje Leon Haywood. Miał 74 lata

Wokalista, który popularność zdobył w latach 70., dzięki utworowi "I Want'a Do Freaky To You", zmarł w wieku 74 lat.

Leon Haywood na okładce singla "Come and Get Yourself Some"
Leon Haywood na okładce singla "Come and Get Yourself Some" 

Informacje do wiadomości publicznej podał chrześniak artysty. Wokalista zmarł we śnie w nocy z wtorku na środę.

Leon Haywood przyszedł na świat 11 lutego 1942 roku w Houston. W latach 60. przeprowadził się do Los Angeles i tam rozpoczął karierę muzyczną. Popularność w tamtym czasie przyniosły mu utrzymane w klimacie R&B single "She's With Her Other Love", "It's Got to Be Mellow" oraz "Keep It Family".

W latach 70. wokalista zmienił wytwórnię i mocniej zainteresował się funkiem oraz muzyką disco. Zainspirowany bardziej tanecznymi rytmami stworzył singel "I Want'a Do Something Freaky to You", który stał się najbardziej rozpoznawalnym utworem w jego całej karierze.

Kompozycja stała się jednym z klasyków muzyki funk. Utwór cieszył się również sporą popularnością wśród raperów i producentów. Sampel z singla wykorzystali m.in. Dr. Dre i Snoop Dogg w uworze "Nuthin' But a G' Thang".

Inne numery Haywooda samplowali m.in. 50 Cent, Aaliyah, Cam'ron, Common oraz J. Cole.

Posłuchaj utworu "I Want'a Do Something Freaky to You":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas