Nergal o wewnętrznej ciemności ("Cross My Heart And Hope To Die" Me And That Man)
Poniżej możecie zobaczyć najnowszy teledysk Me And That Man - "Cross My Heart And Hope To Die". To kolejna zapowiedź debiutu wspólnego projektu Nergala i Johna Portera.
Przypomnijmy, że oprócz lidera grupy Behemoth i Johna Portera w zespole Me And That Man występują Wojtek Mazolewski (bas, kontrabas) i Łukasz Kumański (instrumenty perkusyjne).
Grupa zadebiutowała singlem w dwóch wersjach językowych - polskiej ("Cyrulik Jack") i angielskiej ("My Church Is Black"). Autorami nagrania są Nergal (muzyka) i Olaf Deriglasoff (tekst).
Kolejną zapowiedzią debiutanckiej płyty "Songs Of Love And Death" był utwór "Ain't Much Loving". Teraz formacja prezentuje "Cross My Heart And Hope To Die".
Album Me And That Man ukaże się 24 marca nakładem Cooking Vinyl (świat) i Wydawnictwa Agora (Polska).
"'Cross My Heart And Hope To Die' jest dla mnie wyjątkowym, bardzo osobistym utworem... pamiętam jak dziś, że dosłownie 'spłynął' na mnie kiedy szarżowałem rowerem po ulicach Berlina, dlatego przez wiele miesięcy jego roboczy tytuł brzmiał 'A song I wrote in Berlin'. To piosenka manifest... mojej wewnętrznej ciemności i wątpliwości. Do bólu szczera i bezkompromisowa" - opowiada Nergal.
Gościnnie w utworze wystąpili przyjaciele Nergala: Czesław Mozil (akordeon), Kev Fox i Piotr z Figo Fagot (chórki). W chórkach słychać także dzieci przyjaciół lidera grupy Behemoth.
"Klip nakręciłem podczas mojego pobytu w LA. Razem z jego twórcami, Nico i Peterem Beste, udaliśmy się do obskurnego motelu w środku pustkowia. Brudna pościel, karaluchy, prysznic i kibel mogłyby z powodzeniem robić za scenografię do filmu 'Piła 6'. Mrok w czystej postaci. Jeśli do tego dodasz ledwo przespaną noc, to powinno to dopełnić obrazu mojego stanu psychofizycznego podczas jego kręcenia... nie miałem żadnej charakteryzacji... byłem brudny, zmęczony i sfrustrowany... ale nie walczyłem z tym, bo ten stan był kompletny z przesłaniem 'Cross My Heart'" - mówi Nergal.