Reklama

Nasum: Zaginął wokalista

Lider szwedzkiej grindcore'owej formacji Nasum, o swojsko brzmiącym nazwisku Mieszko Talarczyk, zaginął w Tajlandii. Wokalista i gitarzysta razem ze swoją dziewczyną przebywał na wakacjach w rejonie dotkniętym niedzielnym trzęsieniem ziemi i falami tsunami. Ostatnie doniesienia mówią, że liczba ofiar może dojść nawet do 100 tysięcy.

Na oficjalnej stronie Nasum pojawiło się oświadczenie pozostałych członków grupy:

"To bardzo trudne dla nas wydawać takie oświadczenie, ale skoro w Internecie pojawiły się pogłoski na ten temat, musimy powiedzieć to oficjalnie: Mieszko Talarczyk zaginął w Tajlandii.

Mieszko ze swoją dziewczyną wyjechali kilka dni przed Świętami i mieli wrócić tuż po Nowym Roku. Przebywali w bungalowie na wyspie Phi Phi, gdy nadeszła wielka fala, która zmyła ich dom. Wtedy zostali rozdzieleni. Dziewczyna Mieszka jest w szpitalu z poważnymi obrażeniami. Jest w kontakcie z siostrą Mieszka.

Reklama

To wszystko co na razie wiemy. Mamy ogromną prośbę do fanów Nasum o uszanowanie naszego niepokoju i rodzin Talarczyka i Thoren i nie wysyłanie e-maili, ani nie zamieszczanie pytań w książce gości na naszej stronie internetowej. Uszanujcie naszą prośbę w tych niełatwych chwilach" - napisali gitarzysta Urban Skytt, basista Jon Lindqvist i perkusista Anders Jakobson.

Według informacji szwedzkiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zginęło dwóch obywateli Szwecji. Inne źródła podają, że śmierć poniosło "kilkudziesięciu" Szwedów (do 50). W regionie popularnym wśród turystów świąteczny okres spędzało blisko 20 tysięcy szwedzkich obywateli.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nasum | gitarzysta | zaginęła | zaginięcia | zaginięcie | oświadczenie | mieszko | wokalista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy