Reklama

Muzyczna niespodzianka w "The Mandalorian". Lizzo i Jack Black wystąpili w serialu

W ostatnim odcinku popularnego serialu "The Mandalorian" krótkie role dostali Lizzo i Jack Black. Gwiazdy, chociaż od samej premiery odcinka do niczego się nie przyznały, nie ukrywały swojej ekscytacji z dołączenia do świata "Gwiezdnych Wojen".

W ostatnim odcinku popularnego serialu "The Mandalorian" krótkie role dostali Lizzo i Jack Black. Gwiazdy, chociaż od samej premiery odcinka do niczego się nie przyznały, nie ukrywały swojej ekscytacji z dołączenia do świata "Gwiezdnych Wojen".
Lizzo i Jack Black /Neil Mockford/GC Images ; Instagram /Getty Images

To była bez wątpienia największa niespodzianka, jaka czekała na widzów w najnowszym, szóstym odcinku nadawanego w Disney+ serialu "The Mandalorian". Pojawiła się w nim bowiem gwiazda rapu Lizzo i słynny komik Jack Black (Tenacious D), którzy wcielili się w role władców idyllicznej planty Plazir-15. Informację o udziale tych gwiazd trzymano w tajemnicy aż do dnia emisji odcinka.

Reklama

Lizzo i Jack Black zabrali głos w tej sprawie dopiero po środowej emisji odcinka "Chapter 22: Guns For Hire", który wyreżyserowała Bryce Dallas Howard. Oboje skomentowali swój udział w serialu na swoich profilach na Instagramie. Raperka, która zagrała księżną, napisała: "Jestem w Star Wars YALL!". Z kolei Jack Black, serialowy kapitan Bombardier, umieścił ich wspólne zdjęcie w kostiumach, przy którym napisał, że fajnie było pojawić się w "The Mandalorian" jako król i królowa Plazir-15.

W tym odcinku popularnego serialu z uniwersum "Gwiezdnych wojen" Din Djarin (w tej roli Pedro Pascal) i Bo-Katan Kryze przyjmują zlecenie księżnej i kapitana Bombardiera, by rozwiązać problem ze "zbuntowanymi" droidami. Do końca tego sezonu pozostały jeszcze dwa odcinki, siódmy pojawi się na platformie Diney+ w środę 12 kwietnia, a ósmy tydzień później. Oba wyreżyserował Rick Famuyiwa.

Kim jest Lizzo?

Lizzo to wielokrotnie nagradzana Grammy wokalistka, autorka tekstów, raperka i aktorka. Wydany w 2019 roku debiutancki album gwiazdy "Cuz I Love You" dotarł na 4. pozycję notowania Billboard 200 m.in. za sprawą takich hitowych singli, "Tempo", "Juice" czy "Good As Hell" oraz "Truth Hurts". Ostatni z przebojów dotarł na szczyt listy Hot 100 Billboardu. Tym samym Lizzo została zaledwie trzecia raperką w historii, której utwór - bez udziału żadnego gościa - znalazł się na najwyższej pozycji. Została też pierwszą artystką R&B na pierwszym miejscu listy od 2012 roku.

Piosenka "Truth Hurts" przez 7 tygodni okupowała najwyższą lokatę zestawienia, co było najlepszym wynikiem jakiejkolwiek raperki w historii. Ponadto utwór znalazł się w zestawieniu "Rolling Stone" "500 najlepszych piosenek wszech czasów" oraz zapewnił Lizzo Grammy w kategorii najlepsze popowe wykonanie. Wokalistka otrzymała też statuetki za płytę "Cuz I Love You" oraz singel "Jerome".

W 2019 roku Lizzo zdobyła tytuł wykonawca roku przyznany zarówno przez "TIME" jak i "Entertainment Weekly". Trafiła także na okładki magazynów "Rolling Stone", "Billboard", "Elle" i brytyjskiego "Vogue'a", jak również zachwyciła występami na galach American Music Awards, MTV Video Music Awards, BET Awards czy w programie "Saturday Night Live".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Jack Black | Lizzo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama