Reklama

Mötley Crüe: Poparzony perkusista

Podczas środowego (12 października) koncertu zespołu Mötley Crüe w Casper w stanie Wyoming, doszło do wypadku na scenie. Tommy Lee, perkusista amerykańskiej formacji, został poparzony przez sztuczne ognie.

W trakcie przedostatniej piosenki granej przez Mötley Crüe, na scenie rozpoczął się pokaz efektów pirotechnicznych. Wtedy doszło do poparzenia słynnego muzyka.

Tommy Lee, jak na profesjonalistę przystało, dotrwał jednak bohatersko do końca koncertu. Perkusista po zejściu ze sceny został natychmiast odwieziony do szpitala.

Sierżant Doug Beran, rzecznik prasowy miejscowej policji, potwierdził, że doszło do wypadku dodając, iż obrażenia Lee nie są jednak zbyt poważne. Funkcjonariusz nie chciał ujawnić większej ilości informacji ze względu na ochronę prywatności muzyka.

Reklama

Nie wiadomo jeszcze, czy poparzenia jakich doznał Tommy, wpłyną na trwającą obecnie trasę koncertową Mötley Crüe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Motley Crue | wypadku | perkusista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy