Reklama

"Milionerzy": Na tym pytaniu muzycznym można było się wyłożyć! Stracił niezłą sumkę

W ostatnim odcinku teleturnieju "Milionerzy" padło pytanie o kultową piosenkę "Chłop żywemu nie przepuści" z repertuaru Kazimierza Grześkowiaka, którą wykonywał m.in. Kazik. Uczestnik mógł całkiem nieźle się wzbogacić, a tymczasem wyszedł tracąc sporą kasę. Znałbyś odpowiedź?

W ostatnim odcinku teleturnieju "Milionerzy" padło pytanie o kultową piosenkę "Chłop żywemu nie przepuści" z repertuaru Kazimierza Grześkowiaka, którą wykonywał m.in. Kazik. Uczestnik mógł całkiem nieźle się wzbogacić, a tymczasem wyszedł tracąc sporą kasę. Znałbyś odpowiedź?
Hubert Urbański był pod wrazeniem gry Tomasza Orzechowskiego /Mateusz Jagielski /East News

"Milionerzy" to emitowany na antenie TVN show prowadzony przez Huberta Urbańskiego. Program stał się kultowym w polskiej telewizji, a każda kolejna edycja przyciąga tłumy chętnych do gry o milion oraz wielu widzów przed telewizory.

Choć niektóre pytania bywają trudne, inne dość problematyczne, bo dwuznaczne, to czasem też wpada najtrudniejszy rodzaj pytań - związanych z muzyką!

"Milionerzy": Jak leci słynna piosenka Kazika?

W najnowszym odcinku "Milionerów" pojawił się Maciej Łabuś. Programista pochodzący z Zabrza szedł jak burza, aż do momentu, gdy usłyszał zagadkowe pytanie muzyczne, za które miał zgarnąć aż 75 tysięcy złotych. 

Reklama

Dotyczyło piosenki Kazimierza Grześkowiaka, którą w swoim repertuarze miał m.in. Kazik. 

Brzmiało ono:

"W piosence 'Chłop żywemu nie przepuści': 'Taki to bez rękawicy... 

A. straśnie wyonacy babę'

B. lewą ręką zgniecie żabę'

C. drzazgi łupie z kalenicy' 

D. miesza palcem w jajecznicy'

Maciej Łabuś nie wiedział, jak kończy się wspomniane zdanie, więc zaryzykował wybierając odpowiedź C. Wszyscy fani Kazika oglądający program z pewnością poirytowali się, bo dla nich sprawa była banalnie prosta. Poprawna odpowiedź to 'B. lewą ręką zgniecie żabę'

Decyzja uczestnika spowodowała, że opuścił studio z 40 tysiącami złotych.

Maciej Łabuś zaryzykował i wskazał odpowiedź C. Jak się jednak okazało, poprawnym wyborem była odpowiedź B, dlatego studio "Milionerów" opuścił z 40 tys. zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Milionerzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy