Reklama

Michael Jackson: Nowy album ujawniony

We wtorek, 16 października, w Londynie odbyło się pierwsze oficjalne przesłuchanie najnowszego albumu Michaela Jacksona "Invincible". Według brytyjskich dziennikarzy, pomimo starań Jacksona i jego wytwórni, 21 milionów dolarów i 16 producentów nie wystarczyło, aby stworzyć wielkie dzieło, jakiego wszyscy się spodziewali.

Wszyscy spodziewali się, że najnowsze dzieło Jacksona, na które trzeba było czekać prawie osiem lat, będzie arcydziełem co najmniej na miarę albumu "Thriller". Po jego przesłuchaniu wśród dziennikarzy zapanowała jednak konsternacja.

"Invincible" to dobry album, utrzymany na pograniczu soulu i popu, jednak brak na nim chociaż jednej wyróżniającej się ponad resztę piosenki.


Szczegółowa charakterystyka poszczególnych utworów przedstawia się następująco:

Utwór 1: "Unbreakable" - piosenka produkowana przez Rodneya Jenkinsa i utrzymana w typowym dla niego stylu, sześć i pół minuty minimalistycznego brzmienia, z powtarzanym często tekstem "You can't touch me, I'm untouchable/You can't break me, I'm unbreakable". Wykorzystano tu głos nieżyjącego rapera znanego jako The Notorious B.I.G.

Reklama

Utwór 2: 'Heartbreaker' - klasyczny "jacksonowy" utwór, z wyraźnym rytmem i na okrągło powtarzanymi frazami muzycznymi. Współautorem i współautorem jest Rodney Jerkins.

Utwór 3: "Invincible" - zgrabna, niczym nie wyróżniająca się soulowa kompozycja, która powstała przy współpracy Rodney'a Jerkinsa.

Utwór 4: "Break Of Dawn" - piosenka przypominająca w dużej mierze twórczość Ushera, a jej współtwórcą jest Dr. Freeze.

Utwór 5: "Heaven Can Wait" - kompozycja, w której maczał palce Teddy Riley; nagrana z dużym rozmachem, na całkiem dobrym poziomie.

Utwór 6: "You Rock My World" - piosenka już dobrze wszystkim znana.

Utwór 7: "Butterflies" - napisany wspólne z Andre Harrisem (równocześnie współproducent nagrania) i Marshą Ambrosius; utrzymany w wolnym tempie i zaaranżowany z rozmachem, swego rodzaju hymn.

Utwór 8: "Speechless" - piosenka, którą Jackson sam napisał i produkował. Pierwsza i chyba ostatnia prawdziwie popowa kompozycja na płycie.

Utwór 9: "2000 Watts" - mocny, wyrazisty utwór przypominający "They Don't Care About Us".

Utwór 10: "You Are My Life" - przypomina dokonania duetu The Carpenters, wspólne dzieło Jacksona, Babyface'a (współproducent utworu), Carole Bayer Sager i Johna McClaina.

Utwór 11: "Privacy" - tym razem sporo zapożyczeń z twórczości Bobby'ego Browna; kolejne nagranie, którego współproducentem i współautorem jest Rodney Jerkins.

Utwór 12: "Don't Walk Away" - nic szczególnego, piosenka wyprodukowana przez Teddy'ego Riley'a.

Utwór 13: "Cry" - napisany i wyprodukowany przez R. Kelly'ego, wyróżnia się bardzo dobrym soulowym refrenem.

Utwór 14: "The Lost Children" - piosenka skomponowana przez Jacksona, w której wykorzystano dziecięcy chór.

Utwór 15: "Whatever Happens" - kompozycja, której współautorem i współkompozytorem jest Teddy Riley; gościnnie zagrał Carlos Santana, utrzymana w rytmie bossanovy jednak dość mocno przypomina "Sign Your Name" Terence'a Trent'a D'Arby'ego,

Utwór 16: "Threatened" - na zakończenie znów Rodney Jenkins i utwór w typowym dla niego stylu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dzieło | Michael Jackson | piosenka | nowy album
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy