Reklama

Marilyn Manson: Dyżurny skandalista kończy 50 lat

W sobotę (5 stycznia) okrągłe 50. urodziny świętuje Brian Warner, lepiej znany pod pseudonimem Marilyn Manson. W latach 90. stał się ikoną muzycznego skandalu i tym, kto najmocniej przeciąga młodzież na stronę demoralizacji i zepsucia.

W sobotę (5 stycznia) okrągłe 50. urodziny świętuje Brian Warner, lepiej znany pod pseudonimem Marilyn Manson. W latach 90. stał się ikoną muzycznego skandalu i tym, kto najmocniej przeciąga młodzież na stronę demoralizacji i zepsucia.
Marilyn Manson na scenie w 1999 r. /Peter Still/Redferns /Getty Images

Za sprawą trzech pierwszych płyt: "Portrait of an American Family" (1994), "Antichrist Superstar" (1996) i "Mechanical Animals" (1998) amerykański zespół Marilyn Manson - jego liderem i twarzą jest właśnie posługujący tym pseudonimem wokalista Brian Warner - przykuł uwagę fanów ciężkiego rocka z silnymi wpływami industrialu.

Kontrowersyjny wizerunek, zakazane klipy i wywołujące liczne skandale wypowiedzi muzyka, teksty pełne odwołań do przemocy, narkotyków i wyuzdanego seksu sprawiły, że Manson stał się symbolem zepsucia i dyżurnym chłopcem do bicia dla stróżów moralności.

Reklama

Pseudonimy muzyków były kombinacjami imion gwiazd popkultury i symboli seksu z nazwiskami seryjnych morderców. I tak lider przyjął imię aktorki Marilyn Manson i nazwisko Charlesa Mansona, przywódcy bandy, która dokonała głośnego morderstwa w willi Romana Polańskiego (wśród ofiar była m.in. ciężarna żona reżysera, Sharon Tate).

Podobnie było z pozostałymi muzykami grupy - wśród nich byli m.in. Daisy Berkowitz, Twiggy Ramirez, Ginger Fish czy Madonna Wayne Gacy.

Marilyn Manson wielokrotnie mierzył się z próbami odwołania jego koncertów, a na celownik pod koniec XX wieku wzięli go amerykańscy politycy. W ojczyźnie przynajmniej trzy stany przyjęły przepisy, by nie zezwalać na organizację występów formacji w klubach należących do stanu.

Z podobnymi problemami Manson borykał się także w Polsce. Przed pierwszą wizytą w naszym kraju ówczesny wojewoda mazowiecki wezwał młodzież, by na występ nie szła, a rodziców, aby zabronili swoim dzieciom oglądania kontrowersyjnego muzyka.

Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami próbował odwołać kolejny koncert w Poznaniu. Stojący na czele organizacji Ryszard Nowak powoływał się na słowa wokalisty z jego książki.

"Napisał on m.in., że po jednym z koncertów przyszła do niego młoda fanka, której członkowie zespołu kazali się rozebrać, pozbawili ją owłosienia i wspólnie oddali na nią mocz" - tłumaczył wtedy Ryszard Nowak.

Skojarzenia Mansona z satanizmem mają faktyczne podstawy - wokalista należy do największej organizacji satanistycznej na świecie (ma tytuł "honorowego księdza Kościoła Szatana"). Zaproszenie otrzymał od założyciela tego stowarzyszenia - Antona Laveya. Sam Manson tłumaczył jednak, że nie jest wyznawcą diabła i zaproszenie przyjął bardziej symbolicznie.

Manson został przywołany do tablicy po masakrze w Columbine High School w 1999 r. Dwóch nastolatków zabiło wówczas 12 uczniów i jednego nauczyciela; kolejne 24 osoby zostały ranne. Sprawcy popełnili samobójstwo, zanim do budynku wkroczyła policja.

Konserwatywni politycy twierdzili, że agresywna muzyka Mansona (na liście znaleźli się wtedy także m.in. Rammstein i KMFDM) "promująca nienawiść, przemoc, śmierć, samobójstwo i nadużywanie narkotyków" zachęciła morderców z Columbine. Wokalista 11 dni po masakrze odpowiedział w "Rolling Stone", że jest ofiarą polowania na czarownice, a odpowiedzialności trzeba raczej szukać w amerykańskiej kulturze broni i działalności wpływowego Narodowego Stowarzyszenia Strzeleckiego Ameryki (NRA).

W ostatnich latach kontrowersje Mansona nie budzą już takich emocji, a kolejne płyty cieszą się coraz mniejszych powodzeniem. Warto jednak zwrócić uwagę, że wszystkie studyjne albumy (poza debiutem i "Holy Wood (In the Shadow of the Valley of Death)" z 2000 r.) docierały do pierwszej dziesiątki amerykańskiej listy bestsellerów.

Głośniej było o nim za sprawą kolejnych pozwów od m.in. byłych muzyków, którzy domagali się od wokalisty nawet 20 mln dolarów. Większość sporów pozostała jednak bez rozstrzygnięcia.

Plotkarskie media zajmowały się też głośnymi związkami kontrowersyjnego rockmana - w latach 2004-07 był mężem tancerki, modelki i projektantki mody Dity Von Teese. Związany był również z m.in. aktorkami Rose McGowanEvan Rachel Wood oraz fotografką Lindsay Usich.

Z ciekawostek - jest ojcem chrzestnym aktorki i modelki Lily-Rose Depp, córką swojego przyjaciela, aktora Johnny'ego DeppaVanessy Paradis.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marilyn Manson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy