Reklama

Mariah Carey boi się o pupę

Popularna wśród wielu gwiazd gimnastyka może być groźna. Mariah Carey niedawno powiedziała, że boi się o swoje słynne zaokrąglone kształty, które zaczęły zanikać na skutek intensywnych ćwiczeń. "Nie chcę, żeby pewnego dnia ktoś powiedział mi, że zgubiłam swój tyłek" - uzasadnia Carey.

"Ćwiczyłam jak szalona - możecie nawet mnie walnąć w brzuch i zobaczyć, jaki jest twardy" - powiedziała wokalistka.

"Ale muszę zwolnić, bo nie chcę, żeby pewnego dnia ktoś powiedział mi, że zgubiłam swój tyłek" - wypaliła Mariah, choć wydaje się, że raczej jej to nie grozi.

Wokalistka opowiadała o swojej pupie także na imprezie po rozdaniu Oscarów w Beverly Hills. Razem z innymi gwiazdami balowała do rana.

"W samolocie czekał na mnie Jack [czyli jej ukochany terrier - przyp. red.], bo lecimy do Paryża, żeby kręcić teledysk do piosenki Say Something" - powiedziała Carey o swoich najbliższych planach.

Reklama

Zobacz teledyski Mariah Carey w portalu INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tyłek | Mariah Carey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy