Maciej Maleńczuk u Kuby Wojewódzkiego. "Dziewczynki mnie biły"
Maciej Maleńczuk był gościem w programie Kuby Wojewódzkiego. Zdobył się na szczere wyznanie, powiedział też, co sądzi o Jarosławie Kaczyńskim.
Maciej Maleńczuk był wielokrotnie gościem u "króla TVN-u". Ostatnia wizyta związana była z promocją płyty (sprawdź utwór "Klauzula sumienia"!).
"Po latach wrócił z płytą, która powinna być lekturą obowiązkową w szkołach podstawowych, średnich, liceach, gimnazjach. Panie ministrze Czarnek, niech pan tę płytę wprowadzi do obiegu, bo ona uczy, jak unikać takich jak pan" - powiedział Kuba Wojewódzki.
Muzyk opowiedział m.in. o swoim dzieciństwie. "Byłem grzecznym dzieckiem, ciapą taką. Dziewczynki mnie biły, przepychali mnie z kąta w kąt (...). Pamiętam, że w tym czasie, jak byłem tym plastusiem, tak strasznie imponowali mi cwaniacy, tacy właśnie twardzi cynicy. Tak bardzo chciałem się tym kimś stać, że się k***a nim stałem" - stwierdził wokalista.
"Moim marzeniem zawsze był męski zegarek. Dostałem taki na komunię, ale była bieda w domu i sprzedali go do lombardu. Rąbnąłem zegarek ratownikowi na basenie, złapali mnie, narobiłem wstydu. Wtedy zrozumiałem, że już nie jestem ciapą" - opowiadał dalej.
Później temat zszedł na Jarosława Kaczyńskiego. Wojewódzki spytał, czy mama piosenkarza jest fanką prezesa Prawa i Sprawiedliwości. "Niestety, ale staram się to tolerować. Ja nie mam problemu, z tym że ktoś głosował na PiS. Tylko niech nie mówi tego przy mnie na głos" - skomentował muzyk.
Dodał również, że chciałby mieć takich wielbicieli jak Jarosław Kaczyński. "Ludzie chcą skandować jego imię, nie mów mi, że nie jest symbolem seksu" - skwitował.
Maciej Maleńczuk skończył 50 lat
Kiedyś był "bardem Krakowa", dziś jest jednym najpopularniejszych muzyków w Polsce, którego albumy trafiają na szczyt listy bestsellerów.