Lil Wayne przerwał koncert. Zszedł ze sceny i rzucił mikrofonem
W trakcie swojego koncertu we Włoszech Lil Wayne niespodziewanie przerwał występ. Raper zszedł ze sceny rzucając mikrofonem.
Lil Wayne zgodził się dać koncert w Mediolanie w ramach tygodnia mody męskiej.
Problemy pojawiły się w połowie koncertu rapera. Podczas wykonywania utworu "John" Wayne zachęcił fanów, by podnieśli ręce do góry. Niewiele osób go posłuchało, co wywołało u rapera frustrację.
"Poważnie?" - pytał Lil Wayne.
W pewnym momencie Amerykanin niespodziewanie przerwał występ, rzucił mikrofonem i zszedł ze sceny.
Rzecznik rapera zapewnił w rozmowie z serwisem TMZ.com, że powodem zachowania Lila Wayne'a nie była publiczność, a niedogodności techniczne, które napotkał w trakcie swojego występu - raper miał problem z mikrofonem.