Reklama

Ledwo co nagrywał z Dodą, a teraz wielkie zaskoczenie. Fani nie wiedzą, co myśleć

Tatuaże te stały się znakiem rozpoznawczym Smolastego. Wygada na to, że niedługo pozostaną tylko na zdjęciach.

Tatuaże te stały się znakiem rozpoznawczym Smolastego. Wygada na to, że niedługo pozostaną tylko na zdjęciach.
Smolasty /Strozyk/REPORTER /East News

Doda i Smolasty przed kilkoma miesiącami rozpoczęli muzyczną współpracę. Stworzyli razem utwór "Nim zajdzie słońce", który w błyskawicznym tempie stał się hitem.

Niedawno Smolasty zdradził, jak wyglądała współpraca z Dodą. Okazuje się, że artyści kilkukrotnie się posprzeczali, a wokalista musiał kupić nawet kwiaty w ramach przeprosin.

Reklama

Tatuaże te stały się znakiem rozpoznawczym Smolastego

Smolasty ma już dekadę doświadczenia na polskiej scenie muzycznej. Jego utwory regularnie zdobywają wysokie miejsca na listach przebojów, a on sam zyskał wielką rozpoznawalność. Niewątpliwie jej elementem są jego liczne tatuaże. Artysta ma je na rękach, brzuchu, klatce piersiowej, szyi, a nawet na twarzy.

W jednym z ostatnich wywiadów Smolasty zdradził, że coraz częściej zastanawia się nad swoim wyglądem i wpływem tatuaży na jego wizerunek. W zasadzie nic dziwnego, w końcu na jego czole widnieje między innymi napis "Daddy".

Smolasty z "czystą buźką"? Fani podzieleni

Artysta przyznał, że choć nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, to coraz bardziej skłania się ku usunięciu tatuaży z twarzy. "Lepiej mieć czystą buźkę" - stwierdził muzyk.

Dywagacje Smolastego o możliwym usunięciu tatuaży spotkały się z mieszanymi reakcjami fanów. Niektórzy uważają, że tatuaże są integralną częścią jego wizerunku i trudno sobie wyobrazić go bez nich. Inni z kolei wspierają artystę w tej decyzji. 


 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smolasty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy