Ława przysięgłych: Aż 8 fanów Michaela Jacksona!

Oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci Michaela Jacksona doktor Conrad Murray jest w prawdziwych tarapatach. Aż 8 z 12 członków ławy przysięgłych to fani Króla Popu!

Czy członkowie ławy przysięgłych nie będą kierowali się emocjami? fot. Carlo Allegri
Czy członkowie ławy przysięgłych nie będą kierowali się emocjami? fot. Carlo AllegriGetty Images/Flash Press Media

58-letniemu Conradowi Murray'owi zarzuca się, że zaaplikował Michaelowi Jacksonowi śmiertelną dawkę leku o nazwie propofol, która doprowadziła do zatrzymania akcji serca i zgonu Króla Popu. Proces w tej sprawie rozpoczął się we wtorek (27 września), a o winie oskarżonego zadecyduje 12-osobowa ława przysięgłych. Jej członków wybrano spośród 400 kandydatów.

Wśród pytań, które zadawano potencjalnym jurorom, jedno dotyczyło muzyki piosenkarza i brzmiało: "Czy uważasz się za fana Michaela Jacksona lub któregoś z członków jego rodziny?".

Jak się okazało, aż 8 osób z 12-osobowej ławy przysięgłych pozytywnie odpowiedziało na powyższe pytanie. Jedna z jurorek przyznała, że słucha muzyki "Jacko" od dzieciństwa. Drugi z jurorów oświadczył, że "Thriller" jest jego ulubionym albumem.

Pomimo wydawałoby się niesprzyjającej okoliczności dla Conrada Murraya, prawnik oskarżonego Michael Flanagan uznał ławę przysięgłych za wiarygodną.

Jeszcze w poniedziałek (26 września) obrona lekarza wnioskowała o dopuszczenie dowodu w postaci nagrania wideo z ostatniej konferencji prasowej Michaela Jacksona, która miała miejsce 3 miesiące przed jego śmiercią w czerwcu 2009 roku.

Adwokaci twierdzą, że podczas spotkania z dziennikarzami "Jacko" był pod wpływem narkotyków.

Sędzia Michael Pastor odrzucił jednak wniosek prawników Murraya twierdząc, że ten dowód nie ma znaczenia w sprawie.

Obrońcy oskarżonego zamierzają udowodnić, że to Michael Jackson sam zażył śmiertelną dawkę propofolu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas