Laski, siekiera i tryskająca krew - wizja rodem z filmów Tarantino!
- To nie jest moje, ja nie mam takich myśli - piosenkarz wyjaśnia metody działania szatana.
Krzysztof Krawczyk na swoim przykładzie przestrzega przed pewnymi pokusami.
- Jadę samochodem w Ameryce i przejeżdżają obok piękne kobiety. Jedna ma nogę wystawioną tak, że widać pomalowane paznokcie. Super laski, jak to się dzisiaj mówi. Machają do mnie, ja też jestem grzeczny. Ona coraz bliżej z tą nogą... I mam taką myśl: a gdybym miał ostrą siekierkę, to bym ciach!, uciął tę nogę, krew zaczęłaby tryskać wszędzie... I nagle się łapię na tym, że przecież to nie jest moje, ja nie mam takich myśli! - mówi Krawczyk naszemu portalowi.
Krzysztof Krawczyk nie ma wątpliwości, komu należy przypisać owe myśli.
- Nazywa się go ojcem kłamstwa, diabłem, szatanem... Ludzie się z tego śmieją, dodają mu kopytka, różki, ale o demonicznym świecie powstają dzisiaj naukowe prace ludzi, którzy z tym się zetknęli. Zło jest bardzo atrakcyjne intelektualnie. Najlepiej jednak patrzeć po owocach - czy dana podpowiedź była dobra, czy nie. Tylko że ja nie mam czasu czekać. Ja muszę już wiedzieć, czy to będzie dobre czy nie. Człowiekowi trudno to opanować - opowiada wokalista.
Zobacz również: