Kulinarne wybryki Ozzy'ego

Sharon Osbourne, żona Ozzy'ego, z podejrzliwością podchodzi do wszelkich potraw przygotowywanych przez szalonego rockmana. Swego czasu po spożyciu gulaszu męża, Sharon skompromitowała się.

Ozzy Osbourne: "Ktoś chce dokładkę?"
Ozzy Osbourne: "Ktoś chce dokładkę?"AFP

Ozzy postanowił zrobić jej kawał i "doprawił" przygotowany przez siebie gulasz różnymi specyfikami, które w latach 80. stanowiły jego "podręczną apteczkę".

"Po zjedzeniu gulaszu Ozzy'ego zachowywałam się skandalicznie. Zdjęłam ubranie, pytałam się nieznajomych, czy nie chcieliby uprawiać seksu. A na końcu rozwaliłam całkowicie pokój. Ozzy dodał do jedzenia narkotyki!" - wspomina Sharon.

Ponoć to nie jedyny kulinarny wybryk Ozzy'ego Osbourna. Żona wokalisty Black Sabbath opowiedziała, w jaki sposób artysta doprawił gulasz przygotowany dla kolegów z zespołu.

"Przysięgam, raz zrobił gulasz dla całej grupy i na dno garnka włożył swoje brudne skarpety. A oni zajadali się tym, nie wiedząc, co czeka ich na dnie" - śmieje się żona Ozzy'ego.