Koniec Foo Fighters? "Świat potrzebuje odpoczynku od nas"
Perkusista Foo Fighters Taylor Hawkins zapowiedział, że zespół zawiesza karierę na czas nieokreślony.
"Oficjalne ogłoszenie od zespołu jutro wieczorem" - taki krótki komunikat pojawił się na Twitterze Foo Fighters we wtorek 2 marca. Kilkanaście godzin później zespół wypuścił 7-minutowe wideo, dokumentujące m.in. medialne doniesienia o zawieszeniu działalności przez zespół dowodzony przez Dave'a Grohla (wokal, gitara).
Część fanów liczyła, że w komunikacie zespół ogłosi swój występ na tegorocznym festiwalu Glastonbury, ale większość typowała, że potwierdzą się pojawiające się pogłoski o końcu działalności grupy.
2 marca serwis Artisan News opublikował przeprowadzony w połowie stycznia wywiad z perkusistą Taylorem Hawkinsem, w którym ujawnił on, że kwintet w najbliższym czasie nie planuje żadnej aktywności studyjnej i koncertowej.
"Jesteśmy w stanie zawieszenia. To nie dlatego, że już się nie kochamy, ani że nie chcemy razem tworzyć muzyki... Przez ostatnie pięć czy sześć lat zrobiliśmy tak dużo, ale myślę, że świat potrzebuje chwili odpoczynku od nas" - podkreślił muzyk.
W innych mediach pojawiły się spekulacje o konflikcie pomiędzy Dave'em Grohlem a Taylorem Hawkinsem na tle solowych planów lidera Foo Fighters, ale zostały one zdementowane przez przedstawiciela grupy.
"Powtarzamy milionowy raz: nie rozpadamy się. I nikt, do cholery, nie wybiera się na solo!" - takim komunikatem kończy się przygotowane przez zespół wideo.
Grupa Foo Fighters już raz zawieszała działalność - była nieaktywna koncertowo od 2008 do początku 2011 r.
W 2015 r. Amerykanie świętowali 20-lecie istnienia. W ramach światowej trasy zespół po 19 latach powrócił do Polski, grając w wypełnionej Kraków Arenie.
Pod koniec 2015 r. formacja wypuściła EP-kę "Saint Cecilia".