Kanye West doktorem honoris causa
W poniedziałek (11 maja) amerykański raper Kanye West otrzymał z rąk urzędników Instytutu Sztuki w Chicago tytuł doktora honoris causa.
Podczas ceremonii Kanye West, ubrany w tradycyjną czapkę i togę, odebrał swój dyplom, a następnie wygłosił krótkie przemówienie do zgromadzonych absolwentów. Wyraził w nim radość z otrzymania tytułu i nadzieję, że tytuł pozwoli postrzegać go jako poważnego artystę.
"Nie trzeba bronić mnie tak bardzo. I mam zamiar uczynić nasze życie lepszym" - mówił West.
Pochodzący z Chicago raper i producent rzucił studia, żeby rozpocząć karierę muzyczną, a swojemu debiutanckiemu albumowi nadał tytuł "The College Dropout" (rzucenie studiów - przyp. red.).
Radość z prestiżowego wyróżnienia przyznanego Amerykaninowi wyraziła jego żona, Kim Kardashian, która na swoim profilu na Instagramie umieściła zdjęcie uśmiechniętego rapera w todze:
"Jestem z ciebie taka dumna kochanie i wiem, że twoja mama również byłaby dumna" - napisała Kardashian.
Raper dołączył do zacnego grona artystów, którzy przed nim również otrzymali honorowy tytuł doktorski od chicagowskiego Instytutu Sztuki. Wśród nich są m.in. Patti Smith, Jeff Koons oraz pisarz David Sedaris.
Kanye West, po ukończeniu szkoły średniej, otrzymał w 1997 roku stypendium od Amerykańskiej Akademii Sztuki w Chicago, a następnie przeniósł się do Chicago State University, gdzie jego matka, Donda West, była kierownikiem Katedry Języka Angielskiego. Tam raper spędził tylko jeden semestr i postanowił zająć się muzyką.
Kim Kardashian jest dumna ze swojego partnera: