Reklama

Juice WRLD pochowany. Prywatny pogrzeb 21-letniego rapera

Juice WRLD został pochowany podczas prywatnej ceremonii pogrzebowej w miejscowości Harvey w stanie Illnois.

Juice WRLD został pochowany podczas prywatnej ceremonii pogrzebowej w miejscowości Harvey w stanie Illnois.
Juice WRLD został pochowany /Dave Kotinsky /Getty Images

Juice WRLD naprawdę nazywał się Jarad Anthony Higgins. O śmierci rapera jako pierwszy poinformował serwis TMZ.com. Według jego informacji 21-lakte doznał ataku na lotnisku Midway w Chicago (wracał z Kalifornii prywatnym samolotem).

21-latkowi natychmiast udzielono pomocy medycznej i przetransportowano go do pobliskiego szpitala, jednak nie udało się go uratować.

Na samolot na lotnisku w Chicago czekali federalni agenci i miejscy policjanci, poinformowani, że na pokładzie może być przewożona broń i narkotyki. To właśnie w trakcie kontroli Juice doznał konwulsji. Jeden z agentów, po tym jak dowiedział się od jego dziewczyny, że zażył silny lek zawierający opioidy, podał raperowi Narcan.

Reklama

Dziennik "Chicago Tribute" podał, że mężczyzna na krótko się ocknął, ale po przewiezieniu do pobliskiego szpitala stwierdzono zgon rapera.

Według niepotwierdzonych informacji, 21-latek mógł połknąć większą liczbę tabletek, by ukryć je przed policją. Przedawkowanie leków mogło doprowadzić do przedwczesnej śmierci. Przyczynę zgonu mają potwierdzić oficjalne wyniki sekcji zwłok.

13 grudnia w rodzinnej miejscowości rapera, Harvey, odbyła się prywatna ceremonia pogrzebowa Juice’a, w której uczestniczyli rodzina i najbliżsi znajomi zmarłego - m.in. raper Ski Mask The Slump God. Obecni byli też przedstawiciele jego wytwórni Intersocpe.

Według doniesień TMZ podczas pogrzebu prezentowano kolaże zdjęć Jareda z młodości, a specjalne mowy wygłosili: matka rapera Carmella Wallace i jego rodzeństwo.

"Kochaliśmy Jarada z całego serca i nie możemy uwierzyć, że czas, który mogliśmy z nim spędzić, został skrócony" - mówili bliscy Juice’a jeszcze przed pogrzebem.

"Uzależnienie nie ma granic, a jego wpływ wykracza dużo dalej poza samego walczącego. Jarad był synem, bratem, wnukiem i przyjacielem dla wielu ludzi, którzy bardziej niż cokolwiek innego chcieli zobaczyć, jak pokonuje uzależnienie" - tłumaczy rodzina rapera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Juice WRLD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy