Reklama

Jacek Kawalec o niedociągnięciach podczas występu. "Wcisnąłem pedał gazu za mocno"

Jacek Kawalec został nowym wokalistą Budki Suflera, co wywołało niemałe kontrowersje. Teraz był gościem programu śniadaniowego, gdzie tłumaczył dlaczego jego występ potoczył się tak, a nie inaczej.

Jacek Kawalec został nowym wokalistą Budki Suflera, co wywołało niemałe kontrowersje. Teraz był gościem programu śniadaniowego, gdzie tłumaczył dlaczego jego występ potoczył się tak, a nie inaczej.
Jacek Kawalec był gościem "Dzień Dobry TVN" /AKPA

60-letni Jacek Kawalec oficjalnie został nowym wokalistą Budki Suflera (posłuchaj!). Ta decyzja wywoła ożywioną dyskusję. Sytuację skomentował dla Onetu m.in. Krzysztof Cugowski, twierdząc, że jest to demolowanie legendy.

"Budka Suflera zakończyła działalność w 2014 r. Wszystkie działania po tej dacie są smutnym demolowaniem legendy" - powiedział Krzysztof Cugowski. Jego stanowisko nie jest niczym zaskakującym, podobne zdanie miał na temat dalszej działalności Budki Suflera z Robertem Żarczyńskim.

Reklama

Niedługo później w sieci pojawiła się odpowiedź nowego wokalisty Budki. "Ja panu Krzysztofowi Cugowskiemu życzę wiele sukcesów, na które na pewno go stać, bo jest bardzo utalentowanym człowiekiem, obdarzonym charyzmą i wspaniałym głosem, na który czeka publiczność" - powiedział Jacek Kawalec Plejadzie.

Teraz Jacek Kawalec był gościem programu "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Marcinem ProkopemDorotą Wellman zastanawiał się nad tym, dlaczego jego występ nie był do końca udany. Mówił także, co mogło na to wpłynąć i jak zamierza to zmienić.

"Wiadomo, że koncerty WOŚP rządzą się spontanicznością. Trochę wcisnąłem pedał gazu za mocno, ale wiem, jak poprawić błędy. To był dla mnie rzut na głęboką wodę" - stwierdził aktor znany m.in. z "Rancza". Wygląda na to, że w zespole zagości na dłużej, bo w rozmowie z Kurierem Lubelskim wyznał, że wraz z pozostałymi muzykami Budki pracują nad nową płytą. Kompozycje nań miał stworzyć przed śmiercią Romuald Lipko.

Przypomnijmy, że Kawalec nie jest obecnie jedynym wokalistą zespołu - występuje razem z Żarczyńskim i Ireną Michalską. Po raz pierwszy w takim składzie grupa wystąpiła podczas 30. Finału WOŚP w Legnicy. 

Podczas koncertu nie zabrakło największych przebojów, jak m.in. "Jest taki samotny dom" (posłuchaj!), "Twoje radio" (posłuchaj!) czy "Sen o dolinie" (posłuchaj!). Na nagraniu Jacka Kawalca można zobaczyć od ok. 28 minuty. Swój występ rozpoczął od piosenki "Memu miastu na do widzenia" z kultowym wersem "Tak dziwna to chwila brakuje słów". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Kawalec | Budka Suflera (film) | WOŚP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy