Hetman: Nadjeżdża walec
Wydany w czerwcu "Skazaniec" heavymetalowej grupy Hetman to concept-album opowiadający historię człowieka wplątanego w rozgrywki polityczno-kryminalne, ocierające się o terroryzm ogólnoświatowy. W utworze "Terrorism" partie growlu gościnnie nagrał Adrian Pełka, były wokalista grupy April Ethereal. - Chodziło nam o pojawienie się bardzo mocnego akcentu jako symbolu przemocy i agresji - wyjaśnia INTERIA.PL wokalista Paweł Kiljański.
Przypomnijmy, że po wydaniu "Skazańca" Kiljański wraz z Radkiem Chwieralskim (gitara) i Jackiem Zielińskim (perkusja) opuścili Hetman i założyli nową grupę Night Rider. Wokalista jednak wywiązuje się z zobowiązań promocyjnych, więc chętnie wyjaśnia znaczenie tytułu.
- Tytułowy skazaniec to postać fikcyjna, ale bardzo realistyczna. Do więzienia trafia za swoją niechlubną działalność i złe rzeczy jakich dokonał w swoim życiu.
W tekście "Skazańca" pojawiają się słowa o strażniku z pękiem kluczy. Zapytaliśmy Kiljańskiego czy to jakieś nawiązanie do grupy Helloween i słynnego cyklu "Keeper Of The Seven Keys".
- Pisząc słowa do utworu "Skazaniec" nie myślałem akurat o Helloween, chodziło mi o ogólny opis atmosfery miejsca odosobnienia jakim może być więzienie. A tak na marginesie to bardzo cenię twórczość Helloween, a szczególnie właśnie "Keepery" - opowiada nam Paweł Kiljański.
Najostrzejszym utworem na "Skazańcu" jest "Terrorism" z partią growlu Adriana Pełki (eks-April Ethereal).
- To miało być brutalne zderzenie dwóch klimatów - delikatnych gitar i odgłosów dziecięcych zabaw z potężnym growlem i motoryką nadjeżdżającego walca, który bezlitośnie wszystko niszczy i miażdży. To tak jak na świecie - niewinni, spokojni ludzie padają nagle ofiarami niszczącej, złej siły jaką jest terroryzm.
- Co najgorsze uderza on nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie i może dosięgnąć każdego z nas, czego byliśmy już świadkami w czasie ostatnich kilku lat. Dawniej ludzie stawali do walki ze sobą twarzą w twarz i miało to jakieś zasady moralne. Teraz nastał niestety czas skrytobójców i to w dodatku skierowany często w niewinnych ludzi - to chyba najgorsze - podkreśla Paweł Kiljański.
Przeczytaj cały wywiad z wokalistą Hetmana.