Chłopak wspiera Taylor Swift po odwołaniu koncertów w Wiedniu. Oto co zrobił
Aktualny ukochany Taylor Swift, Travis Kelce nie mógł przylecieć do Europy z powodu trwającego obozu treningowego. Okazał jednak dziewczynie troskę w sposób, na jaki mógł sobie pozwolić, będąc tysiące mil od ukochanej.
Travis Kelce, gwiazda NFL i partner Taylor Swift, postanowił wesprzeć swoją partnerkę, mimo że nie mógł być z nią osobiście. Oczywiście wszystko to stało się po tym, jak piosenkarka musiała odwołać swoje koncerty w Wiedniu z powodu poważnego zagrożenia.
Zobacz również:
- Zamiast filmu biograficznego powstanie cały serial? Madonna pyta fanów o radę
- Jak Justyna Steczkowska traktuje swoich pracowników? Jeden z nich zdradził kulisy pracy z gwiazdą
- Kolejna artystka na Open'er Festivalu 2025. Fani zachwyceni. "Najlepsze ogłoszenie"
- Takiej wersji "Last Christmas" jeszcze nie było. Gwiazdor Eurowizji niczym anioł
Wiadomo, że Travis wydał 5800 dolarów na wysłanie Taylor jej ulubionych słodyczy oraz kwiatów, aby poprawić jej nastrój i okazać wsparcie. Wśród nich znalazły się czerwone i różowe róże, a także hortensje - ulubione kwiaty Swift.
Sytuacja, która doprowadziła do odwołania koncertów, była bardzo poważna. Władze austriackie aresztowały trzech nastolatków, którzy mieli szczegółowe plany przeprowadzenia ataku podczas jednego z koncertów Taylor Swift na Stadionie Ernsta Happela w Wiedniu.
W obliczu tych dramatycznych wydarzeń, Taylor Swift zrozumiała, że bezpieczeństwo jej fanów jest priorytetem. Jak przekazało źródło z otoczenia Travisa, muzyk starał się być wsparciem dla Taylor na odległość.