Reklama

Bruno Mars ma ponad... 50 mln dolarów długu!

Bruno Mars już w czerwcu rozpocznie kolejną koncertową rezydencję w Las Vegas. Gwiazdor popu od dziewięciu lat występuje na deskach kasyna, a teraz na jaw wyszło, że najprawdopodobniej robi to, bo ma poważne finansowe zobowiązania do pokrycia.

Bruno Mars już w czerwcu rozpocznie kolejną koncertową rezydencję w Las Vegas. Gwiazdor popu od dziewięciu lat występuje na deskach kasyna, a teraz na jaw wyszło, że najprawdopodobniej robi to, bo ma poważne finansowe zobowiązania do pokrycia.
Bruno Mars / Aaron J. Thornton/Getty Images for BET /Getty Images

Od 7 czerwca do 1 września w Las Vegas odbędą się kolejne koncerty Bruno Marsa. To już dziewiąty rok, gdy można oglądać go na deskach MGM Grand Casino. Jak podają zagraniczne media, Mars ma traktować występy jako jedyną możliwość, by spłacić swoje horrendalnie wysokie długi wobec kasyna. Jest mowa o aż 50 mln dolarów.

"Mars jest winny miliony. MGM praktycznie jest jego właścicielem" - podaje portal News Nation, który zasięgnął informacji u "dobrze zorientowanego źródła". Mimo że Bruno Mars za jedną trasę ma zgarniać ok. 90 mln dolarów, to po spłaceniu długu i podatków do jego kieszeni trafia ponoć tylko półtora miliona dolarów za koncert. Rzecznik artysty nabiera wody w usta i nie komentuje tych doniesień.

Reklama

Warto wspomnieć, że przed laty sporo mówiło się o jego słabości do pokera. W 2016 roku Bruno Mars w programie "The Late Late Show" Jamesa Cordena opowiadał, że zanim stał się sławny starczało mu na życie tylko dzięki grze w karty.

Bruno Mars więźniem kasyna? Ma ponad... 50 mln dolarów długu!

Zobowiązania finansowe tłumaczyłyby, dlaczego przez ostatnie lata rokrocznie jest obecny na scenie kasyna. Przypomnijmy, że jego ostatnim albumem było "An Evening With Silk Sonic" nagrane wraz z Andersonem .Paakiem w 2021 rok. W trakcie nagród Grammy 2022 otrzymała aż cztery prestiżowe statuetki (Piosenkę roku, Nagranie roku, Najlepsze wykonanie R&B oraz Najlepszą piosenkę R&B).

Bruno Mars urodził się 1985 roku, naprawdę nazywa się Peter Gene Hernandez. Karierę zaczął jeszcze jako dziecko, a świat usłyszał o nim za sprawą takich hitów jak "Just the Way You Are" czy "Grenade". W 2014 roku zaprezentował słuchaczom przebój "Uptown Funk", był również główną gwiazdą przedstawienia w przerwie finału Super Bowl. Mars uważany jest za jednego z najlepiej sprzedających się muzyków wszech czasów. Na całym świecie sprzedano ponad 130 milionów egzemplarzy jego płyt. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bruno Mars | kasyno | Silk Sonic | długi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy