Michael Jackson za sprawą swoich osiągnięć zyskał przydomek Króla Popu. Po jego śmierci dziennikarze i fani wielokrotnie okrzykiwali swoich idoli tym mianem. Niedawno magazyn "Forbes" nazwał tak Bad Bunny'ego - jednego z najpopularniejszych artystów tego roku, który w latach 2020-2022 był najchętniej słuchanym w Spotify. Fani oburzyli się, że próbuje się odebrać Jacksonowi koronę.