Reklama

Ringo Starr skończył 70 lat

Zanim zaczął przygodę z muzyką, pracował jako goniec w British Rail. Z okazji przypadających dziś (7 lipca) 70. urodzin Ringo Starra, przypominamy kilka ciekawostek związanych z perkusistą The Beatles.

Richard Starkey urodził się 7 lipca 1940 roku w Liverpoolu. Pseudonim Ringo przylgnął do niego od wielkiego umiłowania do pierścieni i innych ozdób na rękę na przełomie lat 50. i 60., kiedy występował w zespołach The Raving Texas i Rory Storm and the Hurricanes. W języku japońskim "ringo" oznacza jabłko, co wykorzystał producent soku jabłkowego - w latach 80. muzyk wziął udział w japońskiej reklamie napoju.

Zanim Ringo zaczął przygodę z muzyką, pracował jako goniec w British Rail. Pierwszy zestaw perkusyjny dostał od swojego ojczyma, który przywiózł go z Londynu. Lepsze bębny, firmy Ludwig, późniejszy Beatles zawdzięcza 25-funtowej pożyczce od swojego dziadka. Co ciekawe, choć Ringo jest leworęczny, na instrumentach gra głównie prawą ręką.

Członkiem The Beatles oficjalnie został w sierpniu 1962 roku, zastępując wyrzuconego Pete'a Besta, jednak już wcześniej zasiadał za perkusją u boku Johna Lennona, George'a Harrisona i Paula McCartneya. Pierwszy jego występ w składzie Fab Four odbył się 16 października 1960 roku w Hamburgu. Później zagrał z Beatlesami jeszcze dwukrotnie, już w Wielkiej Brytanii - 18 sierpnia 1961 r. i 5 lutego 1962 r.

Reklama

Niektóre zwroty Ringo (zwane czasem "ringoizmami") weszły do historii muzyki jako tytuły piosenek The Beatles, jak choćby "Hard Day's Night" czy "Tomorrow Never Knows". Wiodącą rolę w zespole grał kompozytorski duet Lennon / McCartney, ale swoje ważne trzy grosze dorzucał także Harrison. Starr również nie próżnował - pierwszym utworem napisanym dla The Beatles (wspólnie z Lennonem i McCartneyem) był "What Goes On". Posłuchaj:

Jako jedyny kompozytor Ringo podpisany jest pod "Don't Pass Me By" (z płyty "The White Album") i "Octopus's Garden" (z "Abbey Road"). Ten drugi utwór powstał, gdy perkusista odpoczywał na jachcie z aktorem Peterem Sellersem na wakacjach w pobliżu greckiego Pireusu. Na obiad zamiast ryby dostał do jedzenia kałamarnice, a kapitan łodzi opowiedział mu o życiu ośmiornic. To zainspirowało go do napisania piosenki.

Zobacz "Octopus's Garden" The Beatles:

Starr udał się na wakacje, kiedy miał dość atmosfery w zespole podczas nagrywania "Abbey Road". Wówczas czasowo (na dwa tygodnie) opuścił zespół, choć pozostali muzycy namawiali go do szybkiego powrotu do studia.

Ringo w historii The Beatles zapisał się także jako główny wokalista w przebojach "Yellow Submarine" i "With a Little Help From My Friends". Niektórzy zarzucali mu marne zdolności wokalne, ale też podważali jego umiejętności jako perkusisty, uznając, że w The Beatles lepiej sprawdzał się Best. "Pete Best Was Good Enough" - po latach śpiewał Tymon Tymański. John Lennon żartem mówił, że Starr nie jest nawet najlepszym perkusistą w The Beatles. Jednak do inspiracji grą Starra przyznaje się wielu cenionych muzyków młodszego pokolenia, z których warto wymienić nazwiska Dave'a Grohla (Nirvana, Foo Fighters, Them Crooked Vultures), Danny'ego Careya (Tool), Nicko McBraina (Iron Maiden), Erica Carra (Kiss), Phila Rudda (AC/DC), Mike'a Portnoya (Dream Theater) czy Phila Collinsa.

Podśmiechiwano się też z aktorskich popisów muzyka. Poza wygłupami w beatlesowskich filmach ("Noc po ciężkim dniu", "Help!", "Magical Mystery Tour", "Let It Be") Starr wystąpił w takich "wiekopomnych" produkcjach jak choćby "Candy", "The Magic Christian" (z wspomnianym wcześniej Sellersem), "Son Of Dracula" czy "Caveman" (sfinansowany przez Harrisona).

Zobacz zwiastun filmu "Caveman":

Przy "The Magic Christian" współpracowali John Cleese i Graham Chapman, członkowie brytyjskiej grupy komediowej Monty Python. Dzięki tej znajomości Starr, wielki fan produkcji Pythona, wystąpił w jednym odcinku "Latającego Cyrku".

Na planie filmu "Caveman" Starr po raz pierwszy spotkał się z aktorką Barbarą Bach (dziewczyna Bonda ze "Szpiega, który mnie kochał"), którą poślubił niespełna rok później (1981). Bach została drugą żoną Ringo - pierwszą była nieżyjąca już Maureen Cox. Małżeństwem byli przez 10 lat (1965-75), urodziła mu trójkę dzieci - Zaka, Jasona i córkę Lee. Najbardziej znany jest Zak, który poszedł w muzyczne ślady ojca. Współpracował z grupami Oasis i The Who, a pierwszy poważny zestaw perkusyjny podarował mu Keith Moon, legendarny bębniarz drugiej formacji i dobry przyjaciel Ringo. Z kolei Lee Starkey jest dziewczyną Jaya Mehlera, gitarzysty grupy Kasabian, którą mogliśmy oglądać na zakończonym kilka dni temu Open'er Festival w Gdyni.

Solowa dyskografia Starra liczy obecnie 15 studyjnych albumów. Największe sukcesy to jednak lata 70., tuż po rozpadzie Fab Four. Płyta "Ringo" (1973) dotarła do 2. miejsca w USA (Platyna) i 7. w Wielkiej Brytanii (Złoto). Kolejne wydawnictwa na najważniejszych rynkach były ledwo co odnotowywane na listach, w okolicach siódmej-ósmej dziesiątki, a często i niżej. W dwóch najpopularniejszych solowych piosenkach Starra - "It Don't Come Easy" i "Photograph" - gościnnie wspierał go gitarą i wokalem kolega z The Beatles, George Harrison.

Zobacz teledysk do "It Don't Come Easy":

W związku ze swoimi urodzinami Ringo Starr apeluje do wszystkich, by ten dzień uczcić pokazywaniem palcami znaku "V", symbolu pokoju. Na większości zdjęć uśmiechnięty Ringo prezentuje charakterystycznie rozłożone palce.

"Gdziekolwiek będziecie w południe, wyciągnijcie palce w górę i powiedzcie dla mnie 'pokój i miłość'" - wzywa dostojny jubilat.

"Pokój i miłość" dla Ringo:

Sto lat, Ringo!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: john | beatles | Ringo Starr
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy