Reklama

Michael Jackson nie żyje!

Ta szokująca wiadomość została potwierdzona kilka minut po północy naszego czasu. Michael Jackson, król muzyki pop, zmarł w szpitalu w Los Angeles. Miał 50 lat.

Wokalista wcześniej doznał zatrzymania akcji serca, w wyniku czego upadł w wynajmowanym od maja domu w Holmby Hills, w Los Angeles. Znalazł go jeden z jego współpracowników i ok. 12.30 lokalnego czasu wezwał karetkę, ale lekarz niewiele był w stanie pomóc.

Jackson był bowiem nieprzytomny, zapadł w śpiączkę. Przewieziono go do szpitala UCLA w Los Angeles, ale na jakąkolwiek pomoc było już za późno. O godz. 14.26 zmarł, nie odzyskując przytomności.

Do szpitala dość tłumnie dotarli członkowie rodziny wokalisty, by pożegnać się z nim, w tym jego matka Katherine i obie siostry - Janet i LaToya (ojciec Joe przebywał w tym czasie w Las Vegas). Pod budynkiem szpitala zjawili się także fani, którzy w napięciu oczekiwali na wieści ze szpitala. Nikt nie spodziewał się najgorszego.

Reklama

Michael Jackson nie żyje - zobacz video:

Informację o śmierci Jacksona długo trzymano w tajemnicy. Do mediów docierały jedynie szczątkowe informacje. Nieoficjalnie mówiono, iż znajduje się on w poważnym stanie, później podano, iż zapadł w śpiączkę. Rzecznik szpitala, prawdopodobnie na prośbę rodziny, nie udzielał żadnych informacji o stanie zdrowia wokalisty.

Złóż kondolencje na naszym forum.

Dopiero 3 godziny po przewiezieniu go do szpitala, lokalne media zdobyły swoimi kanałami informację, iż Michael Jackson nie żyje. Za nimi informację tę podały ogólnoamerykańskie telewizje, CBS i CNN, ale długo nie były one w stanie potwierdzić u własnych źródeł tej informacji.

Śmierć dopadła Jacksona, gdy w Los Angeles przygotowywał się on do wielkiego powrotu, po 12 latach przerwy, na trasę koncertową. 13 lipca miał bowiem rozpocząć serię aż 50 koncertów w londyńskiej hali O2 Arena, które miały potrwać do marca 2010 roku. Sprzedaż biletów rozpoczęto w marcu i rozchodziły się one jak świeże bułeczki - zainteresowanie fanów z całego świata przerosło wszelkie oczekiwania - nie tylko samego artysty i promotora koncertów, ale i tych wszystkich, którzy wieszczyli od dawna, iż Król Popu nie ma już szans na powrót na scenę.

Mylili się, choć ich przepowiednie nieoczekiwanie sprawdziły się - artysta nie dożył tego powrotu. Lata zażywania mnóstwa medykamentów oraz liczne problemy zdrowotne i finansowe, dały o sobie znać w czwartek, 25 czerwca, kilka minut po południu, gdy zmęczone dodatkowo intensywnym treningiem serce odmówiło posłuszeństwa.

W sierpniu Michael Jackson obchodziłby 51. rocznicę urodzin. Osierocił trójkę dzieci - Michaela Josepha Jacksona Jr, Paris Michael Katherine Jackson i Prince'a Michaela Jacksona II. Jego śmierć opłakuje ponadto pięciu braci i dwie siostry oraz miliony fanów na całym świecie.

Fani opłakują Jacksona!

Michael Jackson nie żyje - zobacz raport specjalny.

Posłuchaj piosenek Michaela Jacksona w Mieście Muzyki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: życia | 50+ | król | Los Angeles | Michael Jackson | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama