Reklama

Eurowizja: Nacjonaliści protestują

Verka Serdjuchko - tak nazywa się ukraiński kandydat na Festiwal Eurowizji. Jego osoba wzbudza biegunowe opinie...

Dla jednych Verka to drag queen, dla drugich aktor i satyryk. A dla ukraińskich nacjonalistów wulgarna reprezentacja tego, czego Ukraina powinna się co najwyżej wstydzić - pisze BBC.

Verka Serdjuchko jest pseudonimem scenicznym Andrieja Michajlowicza Danilko, trzydziestokilkuletniego komika i piosenkarza.

Verka to ekstrawagancka i rubaszna kobieta przy kości, idealnie pasująca do karnawałowej zabawy. Jest bardzo popularna nie tylko na Ukrainie, ale również w wielu krajach b. ZSRR.

Już niedługo będzie znana także w całej Europie, ponieważ reprezentant Ukrainy ma zapewniony udział w finale imprezy.

Reklama

Verka wygrała ukraińskie eliminacje przytłaczającą większością głosów, ale z decyzją narodu nie mogą pogodzić się ukraińscy nacjonaliści.

Według nich jej postać jest wulgarnym przedstawieniem stereotypu ukraińskiej wieśniaczki i tylko zaszkodzi wizerunkowi kraju na międzynarodowej arenie.

Ostatnio przeciwnicy Serdjuchki wyszli na ulice i zbierali podpisy za wycofaniem jej z konkursu Eurowizji.

Jak pisze portal BBC.com, mają jednak niewielkie szanse na powodzenie. I to nie dlatego, że Eurowizja ma niewielki wpływ na wizerunek kraju na świecie. Verka jest po prostu niezwykle popularna i wielu ludzi sądzi, że ma realne szanse na zwycięstwo.

Na konkursie w Helsinkach Verka Serdyuchka przedstawi piosenkę "Dancing".

INTERIA.PL/GW
Dowiedz się więcej na temat: protestujący | festiwal | Eurowizja | Wierka Serduczka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy