The Voice Of Poland
Reklama

TVP szykuje ogromne zmiany w "The Voice of Poland". Widzom się to nie spodoba?

14. sezon "The Voice of Poland" startuje już 2 września. Tymczasem w TVP ogłoszono, jakie zmiany czekają widzów w nowej edycji programu. Lista jest długa i już wiadomo, że nie wszystkie decyzje spotkają się z aprobatą.

14. sezon "The Voice of Poland" startuje już 2 września. Tymczasem w TVP ogłoszono, jakie zmiany czekają widzów w nowej edycji programu. Lista jest długa i już wiadomo, że nie wszystkie decyzje spotkają się z aprobatą.
W "The Voice of Poland" szykują się spore zmiany w regulaminie programu /VIPHOTO /East News

Przypomnijmy, że w tym roku produkcja programu (odpowiada za nią Rochstar) oraz stacja TVP nie zdecydowała się na personalne korekty w "The Voice of Poland". Widzowie zobaczą więc ten sam skład trenerski co w 2022 roku.

Uczestników oceniać oraz wspierać będą: Lanberry, Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk oraz Tomson z Baronem.  Jedyną roszadą jest pożegnanie się tymczasowo z programem Małgorzaty Tomaszewskiej, która z powodu ciąży nie będzie jego prowadzącą. W pierwszych etapach nie zdecydowano się na zastępstwo, a program poprowadzi sam Tomasz Kammel.

Reklama

Brak zmian kadrowych nie oznacza jednak, że w programie nie dojdzie do zmian zasad. Te faktycznie nastąpią i będą miały bardzo duży wpływ na to, co zobaczą widzowie.

Co zmieni się w "The Voice of Poland"? TVP wyjaśnia nowe zasady!

Pierwsza ze zmian dotyczy liczby uczestników, którzy znajdą się w drużynach trenerów. Składy rozszerzono z 12 do 15 osób. Produkcja zdecydowała się też na korektę tego, jak trenerzy będą używać kontrowersyjnego przycisku blokada.

Do tej pory trenerzy mogli zablokować swojego konkurenta niemal w każdym momencie występu, a nawet, gdy uczestnik rozmawiał już z trenerami. Teraz producenci nieco ukrócili działanie przycisku. Trenerzy będą mogli blokować się dopiero po występie uczestnika.

Drastyczne zmiany przejdzie natomiast etap bitew. Do tej pory uczestnicy śpiewali w nim w duetach, a tria były raczej okazjonalnym dodatkiem, który pojawiał się w poprzednich edycjach.  Oto, jak obecnie wyglądał będzie ten etap: 

"Wszyscy trenerzy podzielą swoje 15-osobowe drużyny na tria. Każdy tercet zaśpiewa już w trakcie warsztatów muzycznych, a trener zdecyduje, który z uczestników pożegna się z programem. Dwie pozostałe osoby stoczą ostateczną walkę na muzycznym ringu" - czytamy na stronie programu.

Zmiany czeka również ostatni etap przed odcinkami na żywo, czyli nokaut. Będzie on zdecydowanie krótszy, gdyż każdy z trenerów w swojej drużynie będzie miał jedynie 5 uczestników, a nie jak do tej pory 7 podopiecznych. Do odcinków na żywo - tak jak w poprzednich etapach - awansuje 16 osób (po czterech wykonawców na drużynę).

"O tym, kto zdobędzie statuetkę Najlepszego Głosu w Polsce i uzyska możliwość podpisania kontraktu płytowego oraz 50 tysięcy złotych, niezmiennie zdecydują widzowie programu biorący udział w głosowaniu SMS" - podsumowuje TVP.

Fani programu o nowych zasadach "The Voice of Poland"

Pierwsze opinie na temat zmian w show TVP są raczej chłodne. Na forach "The Voice of Poland" dominuje przekonanie, że produkcja przekombinowała i że po co zmieniano rzeczy, które dobrze funkcjonowały.

"Dziwne, bo według tego wychodzi na to, że nie ma kradzieży", "Bez sensu. Poprzednie zasady były dobre. Po co to zmienili?", "Beznadziejne nowe zasady" - czytamy w komentarzach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy