The Voice Of Poland
Reklama

Nowa trenerka "The Voice of Poland"? Postawiła TVP jeden warunek!

Choć do nowego sezonu "The Voice of Poland" jeszcze sporo czasu (wystartuje on prawdopodobnie we wrześniu), za sprawą jednej wypowiedzi Dody rozpoczęły się spekulację dotyczące nowego składu trenerskiego show. Gwiazda po powrocie do TVP trafi do popularnego formatu?

Choć do nowego sezonu "The Voice of Poland" jeszcze sporo czasu (wystartuje on prawdopodobnie we wrześniu), za sprawą jednej wypowiedzi Dody rozpoczęły się spekulację dotyczące nowego składu trenerskiego show. Gwiazda po powrocie do TVP trafi do popularnego formatu?
Nowa edycja "The Voice of Poland" występuje jesienią. Na razie nie wiadomo, kto pojawi się w niej w roli trenera /Jan Bogacz/TVP /materiały prasowe

Doda, która przez kilka lat była nieobecna w Telewizji Polskiej, triumfalnie powróciła do stacji. Wokalistka była jurorką "Szansy na sukces" oraz wystąpiła w "Pytaniu na śniadanie", gdzie została przyjęta z wielką pompą.

W "PNŚ" pojawił się czerwony dywan, a wokalistka miała pięć wejść na żywo. Zaprezentowała też singel "Zatańczę z aniołami".

O powrocie do TVP Doda opowiedziała "Super Expressowi".

"Nie spodziewałam się tak wspaniałego przyjęcia w 'Pytaniu na śniadanie'. Razem z całą ekipą stworzyliśmy w śniadaniówce występ, który wizualnie nie ustępował np. eurowizyjnym. Świetnie nam się pracowało! Wyobrażam sobie podobne występy w 'The Voice' i tym bardziej jestem podekscytowana" - stwierdziła.

Reklama

Doda w końcu zostanie trenerką "The Voice of Poland"?

W tym samym wywiadzie Doda przyznała, że chętnie zajęła by stanowisko trenerki w "The Voice of Poland". Wokalistka przyznała, że idealnie nadaje się, aby piastować tę funkcję. Warto dodać, że Doda wielokrotnie mówiła, że format TVP idealnie do niej pasuje.

"Mam 39 lat, bardzo dużo doświadczenia zawodowego, scenicznego, menedżerskiego i PR-owego. Chciałabym się z tym podzielić. Poza tym ciągle słyszę od moich fanów, i nie tylko, że jestem bardzo dobrym psychologiem, motywatorem, ale nie dlatego, że kogoś niańczę, tylko dlatego, że patrzę i oceniam realnie - widzę czyjeś plusy i minusy - i z dystansu oceniam potencjał. I tak jak sama sobie dawałam wiatr w skrzydła, mogę go dać innym. Ale nie uważam, że bycie rolą jurora jest bycie miłym. Trener musi być przede wszystkim obiektywny, konkretny i konsekwentny" - stwierdziła.

Wokalistka jednocześnie dodała, że na razie chce być lojalna i kontynuować przygodę z Polsatem. Jednak potem liczy na angaż w "The Voice of Poland".

"Oczywiście bardzo, bardzo marzę o fotelu jurora w 'The Voice', ale pierwszeństwo ma u mnie telewizja, która wyciągnęła do mnie rękę i wsparła mnie, kiedy wszyscy się ode mnie odwrócili, czyli Polsat. W tym roku będziemy realizować moje kolejne reality show. A jeżeli chodzi o »The Voice«, to widzę się w kolejnej edycji. Tak sobie to wymarzyłam" - zakończyła.


INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: The Voice Of Poland | Doda | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy