Mask Singer
Reklama

"Mask Singer": Wiemy kto zwyciężył w pierwszej edycji! Kim jest Bocian, Kogut i Deszcz?

Zakończyła się pierwsza edycja "Mask Singer". Kto ukrywał się pod maskami Bociana, Koguta i Deszczu?

Zakończyła się pierwsza edycja "Mask Singer". Kto ukrywał się pod maskami Bociana, Koguta i Deszczu?
Poznaliśmy tożsamość wszystkich uczestników "Mask Singer" /Facebook.com /materiał zewnętrzny

"Mask Singer" to polska wersja formatu, który zdobył ogromną popularność na całym świecie. Przez program przewija się grupa celebrytów, jednak jurorzy i publiczność nie mają pojęcia, kto przed nimi występuje. Każda ze śpiewających gwiazd na scenie pojawia się w specjalnym kostiumie.

W trakcie widowiska emitowane są jedynie podpowiedzi, które mają nakierować widzów i publiczność na tożsamość danego wykonawcy. Na koniec każdego odcinka ujawniana jest tożsamość osoby, która odpadła z programu (eliminacja głosami widowni).

Do tej pory z programem pożegnali się: Mateusz Banasiuk (Tort), Stefano Terrazzino (Ośmiornica) oraz Grzegorz Skawiński (Monster), Wiedźma (Daria Ładocha), Dorota Gardias (Róża), Qczaj (Prysznic), Marcin Miller (Kot) i Beata Kozidrak (Słońce).

Reklama

Podczas finałowego odcinka poznaliśmy zwycięzcę programu. W finałowym odcinku wystąpili Kogut, Bocian i Deszcz

"Mask Singer" - finał. Kto zwyciężył?

W trakcie finału Kogut zaprezentował piosenkę "Y.M.C.A." Village People (posłuchaj!), Bocian zaśpiewał hit Toni Braxton, pt. "Unbreak My Heart" (posłuchaj!), a Deszcz "Love Me Again" Johna Newmana (sprawdź!).

Jako pierwszy finał opuścił Kogut. Tak jak przewidywano, pod jego maską krył się dziennikarz Krzysztof Skórzyński. W jednym z odcinków uczestnik zdradził, że ogląda innych ludzi, jak latają (Skórzyński prowadził studio skoków narciarskich w TVN-ie) oraz pojawił się cytat, że "liczą się dla niego fakty" (dziennikarz przez wiele lat pracował w "Faktach").

W ostatecznym finale zmierzyli się Bocian i Deszcz - Bocian wykonał "Proud Mary" Tiny Turner (sprawdź!), a Kropla Deszczu "Purple Rain" Prince'a (posłuchaj!).

Widzowie zdecydowali, że zwycięzcą pierwszej edycji "Mask Singer" zostaje Deszcz!

Po zdjęciu masek, okazało się, że Bocianem była Anna Karwan, a Deszczem Natasza Urbańska, co pokrywa się z przypuszczeniami widzów sprzed finału.

Kropla Deszczu to Natasza Urbańska!

Początkowo podpowiedzi Kropli Deszczu i pozwalały na puszczenie wodzy fantazji, co do jej tożsamości. Z każdym odcinkiem jednak zdradzała coraz więcej. Jedna ze wskazówek była bardzo ważna - jest związana z kinem. Kolejne sugerowały, że nieobce są jej pierwszy strony gazet, jest delikatna, ma powiązanie z szarfą.

W kolejnym, drugim odcinku show usłyszeliśmy, że Deszcz kocha Ankę, za to jest wrażliwa i nie pęka i raz na zawsze zmieniła jej życie. Natasza Urbańska wcieliła się w rolę Anki w musicalu "Metro", a to otworzyło jej drogę do kariery. Wspomniano również o Paulu Ance. W przeszłości Urbańska występowała z nim na scenie, wykonując razem utwór "Put Your Head On My Shoulder". Jego fragment zaśpiewała w podpwiedzi. 

Deszcz zdradził także, że równie wiele zawdzięcza Ninie. Chodzi o Ninę Andrycz, która była mentorką Urbańskiej. Po przegranym w 2014 roku finale "Tańca z Gwiazdami", aktorka i wokalistka mówiła:

"Pani Nina szukała kontaktu ze mną po finale. Podczas rozmowy wyjaśniła, jak bardzo zawiedziona, wręcz zbulwersowana była faktem, że wygrał ktoś inny, a nie ja. Kategorycznie nie zgadzała się z werdyktem i postanowiła uhonorować mnie własnym klejnotem, złotym naszyjnikiem wysadzanym perłami. Z panią Niną spotkałam się kilka razy. To była elegancka kobieta, z niesamowitym poczuciem humoru i charyzmą. Pozostanie w moim sercu na zawsze".

Ponadto pojawiły się również odniesienia do ról Urbańskiej w teatrze - "Romeo i Julii" oraz "Otello".

W ostatnim odcinku natomiast zdradziła kolejne tropy - "na szklanym ekranie grzmi nie pierwszy raz", niczym wichura mknęła po wielu parkietach, zawsze jest na fali, a pierwsza fala, która wyniosła ją na szczyt przypłynęła z Litwy. Dodała także, że swoje pierwsze pieniądze zarobiła "dzięki swojej fryzurze". Wspomniała też o "365 deszczowych dniach", a Natasza Urbańska zagrała przecież w słynnym filmie Netflixa "365 dni"! Fani nie mieli wątpliwości, że to ona jest Deszczem. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mask Singer | Anna Karwan | Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy