Fryderyki: Nic nie zrozumieli

Przypomnijmy, że Mesajah, wokalista reggae'owej grupy Natural Dread Killaz, nie zgodził się z tym, by jego solowy album "Ludzie Prości" znajdował się w kategorii "Etno / Folk".

"Otóż Szanowni Państwo - powtarzam to jeszcze raz - to co śpiewam to REGGAE!" - podkreślił Mesajah.

Wówczas swoim oświadczeniem odpowiedział ZPAV (Związek Producentów Audio Video), który kwalifikuje do nominacji do Fryderyków.

"(...) podczas analizy nadesłanych zgłoszeń Prezydium Rady Akademii sekcji muzyki rozrywkowej, po zapoznaniu się z materiałem muzycznym na ww. albumie, zaklasyfikowało go do kategorii FOLK/MUZYKA ŚWIATA (nazwa kategorii ETNO/FOLK została w tegorocznej edycji zmieniona na FOLK/MUZYKA ŚWIATA), tj. do jednej z kategorii wskazanej przez zgłaszającego" - głosi oświadczenie ZPAV.

Na takie dictum zareagowała wytwórnia Pink Crow, wydawca płyty Mesajah.

"ZPAV w oświadczeniu (...) nie rozumie sensu protestu naszego artysty. Istotą protestu jest to, iż w klasyfikacji konkursu zabrakło kategorii reggae, do której zalicza się twórczość Mesajah i wielu innych polskich twórców, choćby takich, jak Vavamuffin, Jamal, Bob One, Marika, Habakuk etc." - czytamy.

Wytwórnia informuje, że próbowała namówić Akademię do utworzenia oddzielnej kategorii, lub połączyć reggae z kategorią hip-hop/r'n'b.

"Niestety, nasze sugestie pozostały bez echa. Kazano nam natomiast wybrać "jakieś" kategorie, by możliwe było w ogóle zgłoszenie płyty!".

Pink Crow przekonuje, że nie można ignorować faktu, że w Polsce odbywa się wiele festiwali reggae, funkcjonują stacje radiowe nadające tę muzykę i działają wytwórnie specjalizujące się w tym gatunku. W tym roku ukazały się choćby dobre płyty Mariki, duetu Jamal, Boba One, legendarnej grupy Izrael, NEFRE, EastWest Rockers czy zespołu Raggana.

"Reggae ma w Polsce tysiące fanów i stanowisko ZPAV jest przede wszystkim wymierzone w słuchaczy tej muzyki" - podsumowuje Pink Crow.

Dołącz do grupy fanów reggae w serwisie Muzzo.pl.

Sprawdź profil Mesajah w Muzzo.pl.