Eurowizja 2024
Reklama

Eurowizja 2024: Luna już po drugiej próbie. Co się zmieniło?

Za nami druga i ostatnia techniczna próba Luny na tegorocznej Eurowizji. Jak wyglądały przygotowania naszej reprezentantki i jakie zmiany zostały wprowadzone?

Za nami druga i ostatnia techniczna próba Luny na tegorocznej Eurowizji. Jak wyglądały przygotowania naszej reprezentantki i jakie zmiany zostały wprowadzone?
Luna /Michał Woźniak /East News

Pod koniec kwietnia Luna wyleciała do Malmö, gdzie w tym roku odbędzie się 68. Konkurs Piosenki Eurowizji 2024.

1 maja we wczesnych godzinach popołudniowych odbyła się druga i ostatnia próba techniczna polskiej reprezentantki, która na scenie prezentuje piosenkę "The Tower" (sprawdź!). Serwis dziennik-eurowizyjny.pl podkreśla, że nasza ekipa wprowadziła kilka poprawek, które mogą zaważyć na odbiorze jej występu. Zmodyfikowano m.in. strój Luny, który został skrytykowany po pierwszej próbie.

Reklama

Luna po drugiej próbie na Eurowizji. Jak wypadła?

"Czerwone rogi nie są już tak bardzo uwydatnione i zostały zmienione w czerwono-białe naramienniki, które wyglądają znacznie lepiej. W dolnej części stroju pojawiła się obwódka wokół talii, której zabrakło na pierwszej próbie. Zmiany widzimy też w strojach tancerzy. Jordan, Agnus i Julia nadal mają zasłonięte twarze, ale tym razem przy użyciu innego materiału, a dodatkowo każde z nich ma na głowie koronę" - czytamy w relacji.

Zmiany chwali też Mateusz Szymkowiak, reporter TVP będący członkiem polskiej delegacji.

"To sceniczna opowieść o życiu, które symbolizuje szachownica. Tancerze z zakrytymi twarzami to cienie. Rzecz o ludziach, których w życiu spotykamy i miejscach, które w nim odwiedzamy - tych dobrych, ale i tych złych. Wybitnie to wszystko dobre, czego dowodem jest fakt, że w Bubble Roomie podczas polskiej delegacji ruch się zatrzymał, a wszyscy oglądali przekaz ze sceny, a po występie bili brawo".

Do sieci trafiły zdjęcia z próby, a wieczorem na oficjalnym kanale Eurowizji dostępne będą krótkie ujęcia wideo.

Pierwszy półfinał z udziałem reprezentantki Polski odbędzie się 7 maja. Luna o awans do wielkiego finału rywalizować będzie m.in. z wokalistami z Chorwacji, Ukrainy, Irlandii, Litwy, Finlandii, Islandii oraz Cypru.

W skład polskiej ekipy wchodzą śpiewający w chórkach Marta Dywicka i Maciej Starnawski (to zaskakujące - w trakcie występu będą ukryci poza sceną) oraz troje tancerzy. Choreografię do występu Luny przygotowali Julia Żytko (finalistka "You Can Dance - Po prostu tańcz") oraz Brytyjczycy Angus Simpson i Jordan Garcia. Całość wyreżyseruje Jerry Reeve, który odpowiadał za eurowizyjny występ Jamesa Newmana w 2021 r. Brytyjczyk nie wspomina go zbyt dobrze - zajął wówczas ostatnie miejsce, nie zdobywając nawet punktu.

Wspomniany Starnawski występował w programie "Jestem jaki jestem" Michała Wiśniewskiego - rywalizował z m.in. Ivanem Komarenką i Paullą. Z piosenką "It's Not A Game" projektu Starnawski & Urban Noiz znalazł się w preselekcjach do Eurowizji 2008 (zajął 10. miejsce). Obecnie pojawia się w TVP jako chórzysta na różnych imprezach (m.in. ubiegłoroczny festiwal w Opolu).

Z kolei Marta Dywicka jest trenerką wokalną (pracuje m.in. przy "The Voice of Poland"), prowadzi również swój zespół Tylko Ty.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Luna (Ola Wielgomas) | Eurowizja 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama