Eurowizja 2022
Reklama

Eurowizja 2022: muzycy Kalush Orchestra wiedzą, że są faworytami konkursu

Ukraiński zespół Kalush, który będzie reprezentował swój kraj na rozpoczynającym się wkrótce Konkursie Eurowizji w Turynie, przyznał, że ma świadomość tego, iż jest uważany za faworyta ze względu na tocząca się wojnę. Ale - jak dodali muzycy - jako możliwych zwycięzców wskazywano ich jeszcze przed wojną.

Ukraiński zespół Kalush, który będzie reprezentował swój kraj na rozpoczynającym się wkrótce Konkursie Eurowizji w Turynie, przyznał, że ma świadomość tego, iż jest uważany za faworyta ze względu na tocząca się wojnę. Ale - jak dodali muzycy - jako możliwych zwycięzców wskazywano ich jeszcze przed wojną.
Zespół Kalush Orchestra reprezentuje Ukrainę /Cover Images /East News

Kalush to zespół hiphopowy z Kijowa (posłuchaj!), założony trzy lata temu przez rapera Ołeha Psiuka, multiinstrumentalistę Ihora Didenczuka i DJ-a MC Kilimmena. W zeszłym roku został poszerzony o projekt Kalush Orchestra.

Przed inauguracją 66. edycji Eurowizji w stolicy włoskiego Piemontu Ołeh Psiuk powiedział: "Niektórzy ludzie mówią, że być może wygramy z powodu wojny, ale nasza piosenka była wśród pięciu faworytek jeszcze przed rozpoczęciem konfliktu, co znaczy, że ludzie lubią ją niezależnie od okoliczności".

Reklama

Agencja Ansa poinformowała, że mężczyźni z grupy otrzymali specjalne pozwolenie na opuszczenie Ukrainy, ale jeden z nich pozostał, by walczyć.

Hiphopowo-folkowa piosenka "Stefania", którą wykonają Ukraińcy, dedykowana jest matkom. "To utwór o mojej matce"- podkreślił Psiuk. Następnie dodał: "Teraz, po wybuchu wojny wymowa piosenki nabiera szerszego znaczenia i opowiada o wszystkich matkach, które chronią swoje dzieci".

Konkurs w Turynie odbędzie się w dniach 10-14 maja.

Sylwia Wysocka, Rzym

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Eurowizja 2022 | Kalush Orchestra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama