Wiemy, ile bracia Gallagherowie zarobią na powrocie Oasis. Jest tylko jeden warunek
Oprac.: Tymoteusz Hołysz
2024 zaskoczył wszystkich. Bracia Gallaherowie znani ze swoich wielu kłótni rzekomo się pogodzili, a w 2025 roku wyruszą we wspólną trasę, na której zarobią niemałe pieniądze. Umowy zawierają jednak jeden haczyk.
Bracia Liam i Noel Gallagherowie przez lata pałali do siebie nienawiścią. Konsumpcja dużych ilości nielegalnych substancji w połączeniu z zarozumiałością i silnymi charakterami prowadziły do wielu konfliktów między rodzeństwem. Po prawie 20 latach kłótni, w 2009 roku Noel zdecydował się opuścić Oasis. Dwa lata później Liam pozwał starszego brata o zniesławienie i zażądał publicznych przeprosin za szerzenie kłamstw na temat występu Oasis z 29 sierpnia 2009 roku, który odwołany został z powodu zapalenia krtani Liama. Noel finalnie przeprosił brata, a pozew został wycofany. Napięcie jednak nie malało, a 52-letni muzyk wielokrotnie wyzywał Noela na Twitterze (teraz "X").
2024 rok przyniósł zaskakujące wiadomości. Bracia rzekomo się pogodzili i zapowiedzieli wielki powrót Oasis oraz trasę koncertową. Fani nie kryli zdziwienia, pisząc: "Proszę, trzymajcie się z dala od siebie do tego czasu", "Najlepszy dzień w historii" czy "To była kwestia czasu. Witamy z powrotem".
Początkowo koncerty miały odbyć się tylko w Wielkiej Brytanii, jednak ze względu na ogromne zainteresowanie, muzycy dołożyli jeszcze występy w Ameryce Północnej i Południowej. Bracia potwierdzili, że nie będą udzielać wspólnych wywiadów, aby uniknąć prowokacji ze strony dziennikarzy.
Zobacz również:
Ile bracia Gallagherowie zarobią na występach?
Burzliwa historia braci sprawiła, że organizatorzy nie mają do nich pełnego zaufania. Trasa odbędzie się pod jednym istotnym warunkiem. Każdy z 33 koncertów zapewni Liamowi i Noelowi po 3 miliony funtów, ale pieniądze trafią do nich dopiero po zakończeniu całej trasy.
Według informacji podanych przez "The Sun" wypłacanie pieniędzy po zakończonej trasie nie jest niczym nadzwyczajnym, ale w przypadku Gallagherów "ten zabieg jest jeszcze bardziej konieczny".