Rihannie dokuczano w szkole
Rihannie mocno dawali się we znaki rówieśnicy z czasów szkolnych.
Przyszłej gwieździe pop dokuczano z powodu koloru jej skóry. Dla koleżanek i kolegów był on zbyt... jasny, przez co wyróżniała się z otoczenia.
Pochodząca z Barbadosu Rihanna przyznaje, że czuła się jak outsider. Z drugiej strony, już wtedy mogła się uodpornić na wszelkie przejawy złośliwości.
"Te uprzedzenia mnie denerwowały. Chciałam z tym walczyć. Jaśniejszy odcień skóry był dużym problemem w mojej szkole. Przez pierwsze sześć lat wracałam do domu cała roztrzęsiona" - opowiada wokalistka.
Taka sytuacja sprawiła, że Rihanna zupełnie zamknęła się w sobie w tamtym okresie. Dopiero pierwsze sukcesy wokalne pozwoliły jej na nowo cieszyć się życiem.
Zobacz teledyski Rihanny na stronach INTERIA.PL.