Reklama

Poroniła. Pomogła jej terapia

Wokalistka Lily Allen opowiada o dramatycznych przeżyciach.

24-letnia brytyjska gwiazda w 2008 roku poroniła dziecko. Lily Allen była wtedy w związku z 39-letnim obecnie Edem Simonsem z grupy Chemical Brothers.

W rozmowie z gazetą "The Sun" piosenkarka przyznała, że była w bardzo głębokim szoku:

"Na początku w ogóle o tym nie myślałam. Odrzucałam to od siebie" - powiedziała.

"Dopiero gdy nadszedł termin porodu, wtedy wszystko do mnie dotarło. Poczułam, jakby zawalił się na mnie dom" - wspomina.

Lily, która obecnie spotyka się z Samem Cooperem, przedsiębiorcą budowlanym, pomogła dopiero terapia:

Reklama

"To nie był pierwszy raz, kiedy potrzebowałam pomocy psychologa. Ale tym razem zadziałało. Wtedy zaczęłam naprawdę radzić sobie i potrafiłam pójść do przodu" - stwierdziła.

Przeczytaj również:

Lily Allen porzuci pop?

Zobacz teledyski Lily Allen na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: poronienie | Woody Allen | Lily Allen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy