Reklama

Nieudany koncert Michaela Jacksona

Nie udał się zapowiadany od dawna powrót Michaela Jacksona, króla muzyki pop. Wokalista miał wystąpić 19 grudnia podczas koncertu charytatywnego "Miracle On 34th Street", organizowanego przez nowojorską stację radiową WKTU FM. Jacko pojawił się co prawda na scenie, lecz nie zaśpiewał.

Nie udał się zapowiadany od dawna powrót Michaela Jacksona, króla muzyki pop. Wokalista miał wystąpić 19 grudnia podczas koncertu charytatywnego "Miracle On 34th Street", organizowanego przez nowojorską stację radiową WKTU FM. Jacko pojawił się co prawda na scenie, lecz nie zaśpiewał.

Kiedy Jackson wyszedł na scenę, 20 tysięcy osób obecnych w sali Madison Square Garden zawyło z radości. Niestety, wokalista od razu popsuł im humor mówiąc, iż z powodu zapalenia gardła nie zaśpiewa. Obiecał jednak, że wynagrodzi wszystkim ten nieudany koncert swoją nową płytą.

Król muzyki pop ujawnił także, iż na albumie wspierać go będą m.in. raperzy z nieznanej szerzej, a pochodzącej z New Jersey, grupy Fats. Decyzję o ich zatrudnieniu podjął pełniący rolę producenta Rodney Jerkins.

"Znałem ich od jakiegoś czasu i postanowiłem zapoznać z nimi Michaela. Przypadli sobie do gustu i Jacko zaproponował im udział w sesji" - powiedział Jerkins.

Reklama

Premiera najnowszego albumu króla muzyki pop zapowiedziana jest na marzec przyszłego roku.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | Jacko | uda | wokalista | koncert
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy