Reklama

Nie "zerżnął", tylko zremiksował

Remigiusz Łupicki, czyli DJ Remo, broni się przed zarzutami popełnienia plagiatu.

W oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji czytamy:

"Nie mogę przejść wokół tej sprawy obojętnie, ponieważ internetowe serwisy plotkarskie niszczą kłamstwami wielu artystów. Na moim przykładzie chcę pokazać jak się mylą, jak zamydlają oczy słuchaczom i zwykłym szarym ludziom".

"Pewien serwis plotkarski opisuje, że na mojej płycie You Can Dance jeden z utworów, a dokładniej Lollipop jest skserowany od belgijskiej grupy Natural Born Grooves. Piszą nawet, że jest zerżnięty. No i nie ukrywam, że prawie by mieli rację. Należało jednak kupić oryginalną płytę, albo pożyczyć i przeczytać, że muzyka do utworu Lollipop jest kupiona od Franka Ti Aya, osoby która robiła muzykę dla Natural Born Grooves".

Reklama

"W świecie klubowym to normalna rzecz, że robi się remiksy. Tu nikt nikomu nic nie ukradł. Moje utwory też są remiksowane w dziesiątkach krajów, i dopóki ktoś się pyta o zgodę i podpisuje, kto jest autorem oryginału, to wszystko jest OK".

"W taki oto sposób na różne tematy, serwisy plotkarskie manipulują ludźmi. Ja gratuluję wszystkim, co się wczuwają i wpisują swoje racje w komentarzach tych oszczerstw" - pisze DJ Remo.

Sprawdź profil DJ-a Remo w serwisie Muzzo.pl.

Zobacz teledyski DJ-a Remo na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: DJ Remo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy