Reklama

Nie chcą jej w zespole

Brytyjski zespół Girls Aloud w przyszłym roku powróci na scenę. W girlsbandzie zabraknie jednak wokalistki Nadine Coyle. Dlaczego?

Sarah Harding, Nicola Roberts, Kimberley Walsh i odnosząca sukcesy solowe Cheryl Cole wkrótce ponownie nagrają album pod szyldem Girls Aloud. W zespole nie zobaczymy już Nadine Coyle, która jest skłócona z resztą grupy i nie została zaproszona do współpracy.

"To była bolesna decyzja, ale Sarah, Nicola, Kimberley i Cheryl uznały, że w Girls Aloud nie ma miejsca dla Nadine. Od 2002 roku sporo się wydarzyło i dziewczyny czują coraz mniejszy związek z Nadine. Jest między nimi zbyt wiele napięcia" - komentuje osoba z otoczenia zespołu na łamach "The Sun".

Reklama

"Sarah, Nicola, Kimberley i Cheryl chcą znów zaśpiewać jako Girls Aloud, ale priorytetem dla nich jest praca w miłej atmosferze i bez sprzeczek. Z tego powodu postanowiły działać bez Nadine" - dodaje rozmówca tabloidu.

Girls Aloud powstały w 2002 roku w telewizyjnym konkursie talentów "Popstars: The Rivals". Po 7 latach intensywnej działalności (5 albumów i 21 przebojów, w tym cztery Numery Jeden), dziewczyny postanowiły zrobić sobie przerwę. W tym czasie Cheryl Cole zdobyła popularność jako wokalistka solowa.

Skonfliktowana z resztą Girls Aloud Nadine Coyle przeprowadziła się do Ameryki, gdzie związała się z aktorem Jesse Metcalfem. W Los Angeles piosenkarka otworzyła bar Nadine's Irish Mist i obecnie pracuje nad solowym albumem.

Zobacz klip Girls Aloud do piosenki "The Loving Kind ":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Girls Aloud | Girls | sarah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy